Julia Wróblewska została okradziona! Wszystko wydarzyło się w sklepie spożywczym. Młoda aktorka postanowiła o wszystkim opowiedzieć w swoich mediach społecznościowych. Gwiazda zdradziła w relacji na Instagramie, że skradziono jej telefon. - Wszedł typ, który zaczął się strasznie głośno zachowywać. Przywitał wszystkich. Krzyczał "dzień dobry" i w ogóle. Podszedł do mnie i mojej koleżanki. Że nie jesteśmy jakieś wypasione, jakieś cherlawe, insynuując, że chudziutkie jesteśmy. Był z drugim typem, który był gdzieś z boku. Prawdopodobnie musiał czekać, aż zapłaciłam telefonem i jak tamten zwracał na siebie uwagę, to ten drugi zabrał mi telefon - opowiedziała o zdarzeniu. Julia twierdzi jednak, że wie, gdzie znajduje się jej telefon!
Macaulay Culkin doczekał się drugiego dziecka! Zdradził imię pociechy
Julia Wróblewska ma trop na złodziei!
Okazuje się, że Julia wie, gdzie znajduje się telefon dzięki lokalizatorze, który posiada. - Jak w ciągu 14 dni się nie znajdzie, to brawa dla złodzieja za nieogarnięcie, że lokalizator działa bez sieci, znam twój adres spryciarzu. Myślę, że kamery w sklepie też nagrały, co trzeba - mówiła na Instagramie Wróblewska. Dodała też, że sprawa została zgłoszona na policję i jest w toku. Od czasu kradzieży złodziej miał zmienić lokalizację już przynajmniej dwa razy.
Nastoletnia gwiazda pokazała synka! Poród był dla niej traumatycznym przeżyciem