Julia Wieniawa została przez producentów "Top Model" zaproszona do programu, aby wspierać uczestników. To bardzo ważne dla młodych ludzi, którzy nie mają doświadczenia w pracy na planie. Zoja i Natalia były ciekawe, jak Julka radzi sobie ze złymi komentarzami w sieci i poza nią. Piosenkarka miała dla nich jedną radę: Słyszałam tyle razy, że nie umiesz śpiewać. Po co ona występuje na festiwalu? Miałam takie myśli, że może odwołam koncert. Nie. Wtedy trzeba powiedzieć - nie dam im tej satysfakcji i udowodnię, że się mylą - powiedziała Julia Wieniawa.
Choć to dopiero sam początek zmagań, modele i modelki dostali niezwykle wymagające zadania. Jedni poradzili sobie lepiej, inni gorzej, ale każdy stara się walczyć o swoje marzenia.
Julia Wieniawa z przerażeniem patrzyła na Noemi, która ledwo szła po wybiegu
W 4. odcinku "Top Model" uczestnicy mieli za zadanie wziąć udział w pokazie mody w samym centrum Warszawy. Prezentowali kolekcję ubrań Mariusza Przybylskiego. Wyjście Noemi nie wypadło zbyt korzystnie. Wysokie buty uniemożliwiły jej poruszanie się z gracją. W pewnym momencie jej noga wykrzywiła się w bardzo nienaturalny sposób. Mało brakowało, a doszłoby do złamania. Wtedy jej przygoda z programem dobiegłaby końca. Julia Wieniawa obawiając się najgorszego zasłoniła oczy rękoma - Ona ma chyba za duże te buty - przejęła się Julka. Przez źle dopasowane buty, palce Naomi zrobiły się sine - Miałam fioletowe palce - powiedziała Noemi przed kamerami.
Modelki i modeli byli poddani jeszcze dwóm innym zadaniom - pozowaniu w wirującym pokoju oraz sesji zdjęciowej 35 metrów nad ziemią. W całym odcinku najgorzej wypadły: Marta, Noemi oraz Zoja. Ostatecznie, to ostatnia z dziewczyn opuściła program.