Gdy sześć lat temu Jonas Brothers zawieszali działalność zespołu, nawet najbardziej optymistyczni fani nie mieli nadziei na to, że bracia staną jeszcze kiedyś razem na scenie. Nick, Kevin i Joe rozstali się bowiem w bardzo nieprzyjemnych okolicznościach, przerywając trasę koncertową z powodu "głębokich, artystycznych podziałów". Sam Nick Jonas przyznał ostatnio, że myślał wtedy, że powrót będzie "niemożliwy"... a jednak!
Jonas Brothers powrócili niedawno z nowym singlem Sucker, czym wprawili swoich fanów w prawdziwą radość. Po sześciu latach wielbiciele grupy mogli usłyszeć nową muzykę zespołu - to jednak nie wszystko, co Jonas Brothers dla nich przygotowują. Grupa pracuje też nad dokumentem o swojej twórczości i rozważa opcję trasy koncertowej. Nie byłoby tego wszystkiego, gdyby nie terapia.
Jonas Brothers wrócili dzięki terapii
Nick Jonas zdradził ostatnio, że powrót Jonas Brothers planowany był już od roku. W tym czasie trzej bracia regularnie uczęszczali na terapię, która pozwoliła im otworzyć się na siebie na nowo i pozbyć wszystkich negatywnych emocji, które zostały w nich po rozstaniu z 2013 roku.
Dosłownie spędziliśmy rok, chodząc na terapię, robiąc pewne rzeczy i zastanawiając się, jak będzie wyglądał ten rozdział. Musieliśmy być naprawdę otwarci i szczerzy. Są rzeczy z przeszłości, które od czasu do czasu mogły nas dręczyć, nawet w naszych występach, które obecnie robilibyśmy.
- powiedział Nick Jonas.
Na myśl przychodzi więc jedno - może na taką samą terapię wysłalibyśmy One Direction? :)
Zobacz też:
Kolejne upokorzenie Liama Payne. Naomi Campbell znów nie chciała z nim pozować