Johnny Depp oskarżony o pobicie! Jeden z managerów pracujących z aktorem przy jego ostatnim filmie twierdzi, że Johnny Depp zaatakował go na planie filmowym. Sprawa została skierowana do sądu...
To nie będzie łatwa sprawa dla Johnny'ego Deppa. Gregg "Rocky" Brooks pracował z Johnnym Deppem na planie filmu LAbyrinth jako manager lokalizacji. Zgodnie z jego zeznaniami, aktor zaatakował go, gdy ten zwrócił się do niego z uwagą w sprawie nietrzymania się przez niego harmonogramu. Wściekły aktor miał zaatakować go i uderzyć dwukrotnie w brzuch. Jak podaje TMZ, Brooks zeznał, że od Johnny'ego Deppa wyczuwalny był alkohol.
Poszkodowany twierdzi, że nie zareagował na atak aktora. Teraz domaga się jednak w sądzie zadośćuczynienia za odniesione obrażenia. Zapewne finansowe.
>> Przyjaciółka Cheryl zdradza, że rozstanie to wina Liama Payne! Cheryl "czuje się dobrze"
Temat przemocy jest wyjątkowo delikatny w przypadku Johnny'ego Deppa. Aktor stracił połowę majątku po tym, jak jego żona, Amber Heard, oskarżyła go o stosowanie przemocy po nieco ponad rocznym małżeństwie.