Od lat mówiło się, że Johnny Depp jest w kiepskiej sytuacji finansowej. Aktor zarobił krocie na swoich słynnych rolach. Jednak pieniądze się go ponoć nie trzymają. Wszystko jeszcze skomplikował głośny rozwód z Amber Heard. Aktor musi nie tylko finansować sądową batalię, ale też walczyć o swój wizerunek.
Po tym, jak przegrał proces z tabloidem, wszyscy uznali go za "żonobijcę", choć ta sprawa wciąż jest w toku. Johnny Depp stracił co najmniej kilka ról, a co za tym idzie - mnóstwo pieniędzy.
Kiepska sytuacja sprawiła, że Johnny Depp po raz trzeci wystawia na sprzedaż swoją francuska posiadłość.
Johnny Depp po raz trzeci próbuje sprzedać francuską wioskę
W dobrych czasach Johnny Depp sprawił sobie posiadłość we Francji. To XIX-wieczna miejscowość Le Plan de la Tour. Znajduje się niespełna 30 kilometrów od sławnego kurortu Saint-Tropez.
Kupił ją w 2000 roku i wydał miliony na renowację budynków. Znajdziemy tam sześć domów gościnnych, prywatną restaurację i pracownię artystyczną. Są też dwa baseny, plac, skate park, w pełni wyposażona siłownia i winiarnia.
Nie ma za to zainteresowanych... Johnny Depp probował już dwukrotnie sprzedać posiadłość - w 2015 i 2016 roku.
Może tym razem będzie miał więcej szczęścia? Za bajkową posiadłość na Prowansji trzeba zapłacić 55,5 miliona dolarów.