Zabójstwo George'a Floyda wstrząsnęło Amerykanami i ludźmi na całym świecie. Po tym, jak do sieci trafiło video, na którym policjant przez osiem minut dusi kolanem nieuzbrojonego, czarnoskórego mężczyznę, w całych Stanach Zjednoczonych wybuchły masowe protesty, do których natychmiast dołączyły gwiazdy. Od wielu dni celebryci głośno apelują o walkę z dyskryminacją rasową i wzywają polityków o konkretne działania.
Tragedię George'a Floyda i innych osób potraktowanych podobnie jak on, bardzo osobiście odebrały przede wszystkim czarnoskóre gwiazdy. To właśnie im najtrudniej pogodzić się panującym wciąż w Stanach rasizmem.
John Legend o zabójstwie George'a Floyda
W wyjątkowy sposób do zabójstwa mężczyzny odniósł się John Legend. Wokalista przyznał, ze nie mógł pozbyć się z głowy wizji, że równie dobrze to on mógł być tym lezącym na ziemi człowiekiem.
Rozmawiałem z tyloma moimi przyjaciółmi o tym nagraniu... a oni mi powiedzieli: „Widzę siebie pod kolanem tego oficera. Widzę mojego ojca pod kolanem tego oficera". Gdy sobie to wyobrażamy, widzimy członków naszej rodziny. Mój młodszy brat ma syna, który ma 20 lat i mogłem go zobaczyć w takich momentach, jak nieporozumienie z funkcjonariuszami i martwię się o niego ... szczególnie, gdy osiągną pewien wiek, a ich ciało zostanie uznane za zagrożenie dla innych ludzi.
- powiedział John Legend.