Zmarły niedawno Joe Jackson, ojciec Michaela Jacksona miał sporo za uszami. Rodzeństwo Michaela jak i również on sam bardzo wiele rzeczy mu zarzucało, m.in. to że trzymał ich twardą ręką i dość często uciekał się do przemocy. Pojawiły się nawet informację o molestowaniu seksualnym Michaela.
>> Nie żyje syn Tiny Turner. Sam odebrał sobie życie?
Jeden z synów Joe Jacksona zabiera głos po jego śmierci. Marlon Jackson całkowicie broni się przed pamiętaniem negatywnych rzeczy ze swojej relacji z ojcem. Twierdzi, że nie pamięta negatywnych rzeczy w związku ze swoim ojcem. Marlon wyznał, że nie chce słuchać krytyki pod adresem ojca, woli trzymać się dobrych wspomnień, bo jak twierdzi jest ich bardzo dużo.
Jak myślicie, Marlon Jackson faktycznie nie pamięta złych rzeczy, czy może nie chce o nich mówić?

i

i