Historia relacji Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego to jeden z najbardziej medialnych związków ostatnich lat. Poznali się wiele lat temu na studiach, jednak ich uczucie rozkwitło dopiero później, gdy spotkali się ponownie w 2020 roku. Ich miłość sformalizowana została w sierpniu 2021 roku, gdy się pobrali. Niedługo potem para ogłosiła, że spodziewa się dziecka. Jednak sielanka nie trwała długo. Kiedy Joanna Opozda była w ciąży z synem, Antoni Królikowski zdecydował się odejść od niej jeszcze przed porodem. Media szybko podchwyciły sensację, a rozstanie pary stało się gorącym tematem. Mimo upływu czasu ich rozwód wciąż pozostaje nierozstrzygnięty. Joanna i Antek nadal formalnie pozostają małżeństwem, a każda z ich prób spotkania w sądzie kończy się kolejną burzą medialną. Królikowski nie pozwala, by burzliwa przeszłość wpłynęła na jego życie uczuciowe. Jego relacja z Izabelą Banaś rozwija się świetnie, a teraz para czeka na narodziny swojego pierwszego wspólnego dziecka – córeczki.
Zobacz też: Rzeźniczak atakuję Opozdę za wypowiedź o powodzianach. W odpowiedzi usłyszał ciętą ripostę
Joanna Opozda - dziecko Antka Królikowskiego
Ostatnio w rozmowie z "Super Expressem” aktor z radością przyznał, że nie mógłby być bardziej szczęśliwy z powodu tego, że będzie miał córkę. Chociaż nie miał żadnych specjalnych oczekiwań co do płci dziecka, wiadomość o dziewczynce wywołała u niego ogromną radość. Nie trzeba było długo czekać, aż media zapytają Joannę Opozdę o jej reakcję na wieść o tym, że jej syn Vincent niedługo zostanie starszym bratem. Portal ShowNews skontaktował się z aktorką, by dowiedzieć się, co myśli na ten temat.
A co mnie to obchodzi? - jej odpowiedź była krótka, ale bardzo wymowna.
Z kolei zaraz po tym, jak media poinformowały o ciąży Izabeli Banaś, aktorka zamieściła dłuższy wpis na Instagramie, w którym zwróciła uwagę na to, jak ważne jest, by kobiety w ciąży były chronione przed stresem i negatywnymi emocjami. W swoim wpisie apelowała:
Jedyne, o co Was proszę, to żebyście nie znęcali się nad kobietą w ciąży, bo cały stres, nerwy i płacz odbijają się na dziecku, co niestety często wpływa na jego zdrowieDziecko zawsze jest niewinne. Nie prosiło się na świat i powinno dorastać w spokoju i szczęściu. Mnie i Vincentowi zostało to odebrane, co wiązało się z ogromnymi problemami zdrowotnymi natury emocjonalnej i fizycznej. Była to trauma, której nie życzę absolutnie NIKOMU. Uważam, że kobiety w ciąży powinny być pod ochroną. Pamiętajcie, że czyniąc im krzywdę, czynicie krzywdę niewinnym istotom dorastającym w ich brzuchach.
Joanna podkreśliła również, jak istotne jest, aby darować sobie hejty i negatywne komentarze skierowane do kobiet w ciąży, bo wpływa to nie tylko na matki, ale również na ich dzieci.
