Joanna Krupa w Top Model była jedną z jurorek, które oceniały szanse uczestników programu na zrobienie wielkiej kariery. Gwiazda przyleciała specjalnie z USA, gdzie jej kariera rozwijała się w zatrważającym tempie, by prowadzić show oraz dawać rady przyszłym modelkom, które marzyły o tym, by powtórzyć jej sukces. Posadę w programie zdobyła w 2010 roku, a już po pierwszych odcinkach przebojowa Joanna Krupa zyskała wielkie grono fanów, którzy pokochali jej naturalność, charyzmę oraz łączenie polskich słów z amerykańskim akcentem. Okazuje się jednak, że nie wszyscy pałali do niej sympatią. Modelka wyznała, że na początku jej obecność w programie nie wszystkim pasowała.
Tomasz Oświeciński przeszedł operację plastyczną. Pokazał, jak teraz wygląda jego twarz
Joanna Krupa - Top Model
Modelka, podczas wywiadu z Wojewódzkim i Kędzierskim opowiedziała o początkach swojej kariery. Przyznała, że kiedy pojawiła się na castingu do programu, by zasiąść na fotelu jurora, traktowała to jako ciekawą przygodę i zabawę. Podkreśliła jednak, że nie wiązała z programem żadnych nadziei.
Polak w półfinale America’s Got Talent zachwycił jury. Simon Cowell był pod wrażeniem
Mówiłam dużo gorzej po polsku, mieszałam polski i angielski. Jak zadzwonili, że dostałam ofertę do Top Model byłam w szoku.
Pomimo tego, że Joanna Krupa znakomicie bawiła się podczas nagrywania programu, okazuje się, że były osoby, którym nie pasował jej wizerunek. Pozostali jurorzy chcieli, by Krupa zniknęła z programu.
Z tego co pamiętam, to chcieli kogoś innego. Nie znaliśmy się i nie podobało im się. Dawid Woliński i Marcin Tyszka chcieli, żeby ktoś mnie zastąpił.
Na szczęście w miarę upływu czasu ich relacje się zmieniły. Obecnie Krupa, Woliński i Tyszka przyjaźnią się i spędzają razem wakacje. Gwiazda dodała, że pozycja Michała Piróga także była zagrożona. Jego wizerunek również nie przypadł pozostałym jurorom do gustu.