Joanna Koroniewska przez ostatnie kilka miesięcy zdradzała kulisy remontu nowego apartamentu, znajdującego się w Warszawie. Nieruchomość wygląda niezwykle imponująco, a gustownie urządzone wnętrze zachwyciło już niejednego fana aktorki - "Wyszło pięknie. Najbardziej zazdroszczę przestrzeni", "Zbieram szczękę z podłogi. Pięknie", "Wygląda na pierwszy rzut oka obłędnie..." - czytamy w komentarzach.
Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor wraz z dziećmi przez lata mieszkali w domu jednorodzinnym, jednak jakiś czas temu podjęli radykalną decyzję i zamienili dom z ogrodem na apartament z tarasem. Swoja decyzję argumentują m. in. tym, że oporządzenie mieszkania jest mniej wymagające, a poza tym ich dorastające dzieci mogą mieć teraz lepszy kontakt z rówieśnikami - "Dom to wieczna robota a i tak dzieci chcą do innych dzieci" - napisała aktorka.
Dom czy mieszkanie? - to pytanie rozjuszyło fanów?
Joanna Koroniewska dodała nowy wpis, w którym zamieściła zdjęcie z nowego apartamentu - "Te dwa zdjęcia dzieli ROK. W życiu nie myślałam, że przeprowadzka z pięknego domu z ogrodem do mieszkania może być taka fajna. My, z Maciejem Dowborem zawsze robimy odwrotnie niż wszyscy - napisała. A Wy? Team dom, czy team mieszkanie?" - zapytała Koroniewska? Aktorka z pewnością nie spodziewała się, że to niewinne pytanie może wawołać w sieci taką burzę. Została zaatakowana przez jedną ze swoich "fanek".
Co to za niedorzeczne porównanie... Pani naprawdę lata w obłokach. Zapraszam do starego bloku, mieszkanie 48 m, standard, do tej pory żyją w takich całe rodziny... Apartament, który Pani pokazuje jest większy od wielu znanych mi wolnostojących domów - czytamy w komentarzach.
Joanna Koroniewska nie mogła milczeć. napisała, gdzie się wychowała i ile trudu kosztowało ją dojście do tego, co ma teraz. Mieszkała z rodziną na 30m2, pracowała od 14 roku życia, a gdy miała 21 lat, zmarła jej matka, co pozostawiło wielka pustkę i nie ułatwiało startu w dorosłość.
Wychowałam się w wieżowcu z wielkiej płyty, w 30to metrowym mieszkanku na parterze przy zsypie na śmieci i szybie windowym. Z domu wyszłam z przysłowiową stówą w kieszeni… Pracowałam od 14 roku życia, by mieć cokolwiek więcej od niezbędnego minimum. Do wszystkiego co mam doszłam swoją ciężką pracą, rezygnując z wolnego czasu, wakacji, części swoich marzeń, często kładąc na szali swoje ambicje. Tak - życie jest brutalne… wiem to najlepiej po sobie. Wiec proszę nie wyskakuj mi z takimi głodnymi kawałkami, bo bardzo dobrze wiem, jak to jest żyć w ubogiej rodzinie, a właściwie od 21 roku życia bez rodziny, bo zmarł mój jedyny rodzic - moja matka - odpowiedziała aktorka.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Dowborowie pierwszy raz opowiedzieli o tajnym ślubie. Paparazzo popełnił straszny błąd
Internautka, krytycznie podsumowała wypowiedź Koroniewskiej, mówiąc wprost, że uważa ją za głupią.
Wydawało mi się, że nie jesteś głupia... Jednak teraz muszę to powiedzieć... No, jednak jesteś! I widzę, że lubisz gówno burzę... - zareagowała internautka.
Kobieta szybko poprawiła swoja wypowiedź i przeprosiła aktorkę za nazwanie ją głupią. Maciej Dowbor szybko wkroczył do akcji, stając w obronnie Joanny.
Dno dna i kwintesencja trollowego buractwa! Piszesz zaczepki to licz się z odpowiedzią. Proste. A ostatnim komentarzem pokazałaś kompletny brak klasy!!! - skwitował.
Słowa internautki poruszyły innych fanów Dowborów. Jedni skrytykowali jej słowa, inni przyznali jej rację, mówiąc, że porównanie domu do tak imponującego mieszkanie jest niedorzeczne.
