Małżeństwo Dowborów jedni lubią, inni mniej. Nie sposób jednak nie przyznać, że są do siebie wyjątkowo dobrani oraz oboje mają ogromny dystans do samych siebie i do swojej internetowej działalności. Na początku 2020 roku, gdy z powodu pandemii promowano pozostanie w domu gwiazdorska para wpadała na pomysł prowadzenia autorskiej mini serii, którą nazwano „Domówką u Dowborów”.
Początkowo luźny niezobowiązujący projekt miał zabijać nudę, szybko jednak przerodził się w trwającą już od dwóch lat regularną serię. Być może humor państwa Dowbor nie do wszystkich przemawia, ale na brak zainteresowania narzekać nie mogą. Niestety podczas ostatniego live pojawił się niepokojący komentarz, o którym para postanowiła wspomnieć publicznie.
Jak widać nieustannie przybywa nam „fanów”?! Ciekawe za co tym razem obrywamy?? I co ma w głowie ten człowiek?? A może tak go rozwścieczyła nasza wczorajsza - napisała na sowim Instagramie Joanna Koroniewska dodając hasztag "idiota".
Na szczęście Dowborowie mają zdecydowanie większe grono sympatyków niż hejterów. W komentarzach dostali wiele wsparcia nie tylko od sławnych znajomych, ale i od swoich zwykłych obserwatorów, którzy "Domówkę Dowborów" śledzą już od dwóch lat. Co więcej, para zapowiada kolejne odcinki swojej serii. Póki co nie poinformowano, czy planowane jest podjęcie jakichkolwiek działań w związku z groźbą, która pojawiła się podczas live.
Minęły dwa lata, pandemia wciąż nam daje się we znaki, każdy kolejny rok miał być lepszy od poprzedniego... a jest jak jest. Cóż, oby kolejne tygodnie przyniosły lepsze wiadomości. Jedno możemy wam obiecać! My nie zamykamy naszego wspólnego projektu i mimo wszystko uważamy, że wszystkim należy się trochę oddechu od rzeczywistości i radości, bo bez tego powariujemy. A na to nikt nie może sobie pozwolić! - napisała Joanna Koroniewska na Instagramie.
