Krytykowanie cudzej figury, nabijanie się z otyłości, piętnowanie ludzi ze względu na wiek, a tym bardziej rasę, pochodzenie czy orientację seksualną - wszystko to oczywiście nie powinno mieć miejsca i całkiem słusznie fani wytykają podobne grzechy osobom, które powinny najmocniej świecić przykładem: znanym gwiazdom. Ale czy czasami nie szukamy na siłę dziury w całym?
Maciej Dowbor uważa, że jego żona została niesprawiedliwie posądzona o body shaming. A wszystko przez pozornie niewinne zdjęcie, które Joanna Koroniewska zamieściła niedawno na swoim Instagramie.
Joanna Koroniewska nabija się z otyłych? Maciej Dowbor: Sięgamy absurdu!
W ostatni poniedziałek na Instagramie Joanny Koroniewskiej pojawił się post z fotką, na której widzimy aktorkę przymałym dla niej w stroju kąpielowym nastolatki.
Zmieściłam się w kostium mojej 12-letniej Córki!! Co od razu sprawiło, że poczułam się znacznie młodziej! ??
- napisała przy zdjęciu Koroniewska. Był to tylko wstęp do posta poświęconemu kosmetykom. Wpis został jednak przez niektórych uznany za... body shaming! Część fanów stwierdziła, że podobne posty mogą wpędzać inne kobiety w kompleksy, dlatego znane gwiazdy nie powinny publikować podobnych zdjęć.
Do oskarżeń pod adresem żony krótko potem odniósł się Maciej Dowbor. Dziennikarz opublikował post, w którym zacytował głos jednej z oburzonych internautek, a następnie sam wymienił własne "grzechy" z dopiskiem "SHAMING".
Czy w tej poprawności politycznej nie zaczynamy sięgać granic absurdu?! Oczywiście sprzeciwiam się intencyjnemu poniżaniu, zawstydzaniu czy ośmieszaniu ludzi ze względu na wygląd, pochodzenie, religie, rasę czy pozycję społeczną! Ale doszukiwanie się na siłę drugiego dna w każdej wypowiedzi czy poście, a szczególnie w każdym żarcie to już naprawdę jakaś paranoja i za chwilę będziemy się milion razy zastanowiać zanim coś powiemy, bo wszystko może być źle odebrane!!
- pisze Maciej Dowbor.
Dziś jakaś Pani Blogerka zarzuciła publicznie @joannakoroniewska, że jej post „obniża samoocenę kobiet” i to większości?! Dlaczego?! Bo śmiała (z trudem??♂️) wbić się w strój kąpielowy naszej córki i jeszcze być z tego faktu zadowolona. Podobno to już Bodyshaming w czystej postaci?! Serio?!
- grzmi prezenter. W dalszej części swojego wpisu mąż Joanny Koroniewskiej wymienia momenty, w których równie dobrze sam mógłby zostać posądzony o dyskryminację i nabijanie się z innych ludzi. Znajdziecie je w poście poniżej.
