Joanna Kołaczkowska pierwszy nowotwór miała w czasie ciąży. Potem dopadła ją rzadka przypadłość przypadłość

Spis treści

1. Pierwsze zderzenie z rakiem
2. Po wyzdrowieniu strach nie odpuszczał
3. Pomoc materialna i wsparcie mentalne

W kwietniu 2025 roku Kabaret Hrabi zostali poinformował w mediach społecznościowych, że Joanna Kołaczkowska zmaga się z poważną chorobą nowotworową.

Zbliża się nasza trasa z Potemowymi piosenkami. Miało być wesoło, nostalgicznie i razem... Ale los napisał inny scenariusz. Aśka – nasza Aśka – niestety nie wystąpi z nami. Jej zdrowie teraz wymaga całej uwagi i troski. Sprawa jest poważna

- napisali przyjaciele z kabaretu.

Pierwsze zderzenie z rakiem

Dla Joanny Kołaczkowskiej choroba nowotworowa nie jest nowym doświadczeniem. Po raz pierwszy usłyszała taką diagnozę wiele lat temu - i to w najtrudniejszym możliwym momencie - w trakcie ciąży. Okazało się, że ma czerniaka.

Byłam w czwartym miesiącu ciąży, kiedy wykryto u mnie czerniaka. Przeżyłam straszliwy szok. Kompletna szajba. Przez miesiąc nie pamiętałam, że jestem w ciąży. Byłam absolutnie przerażona

- wspominała w rozmowie z Gazetą Prawną w 2019 roku.

Joanna bała się nie tylko o siebie, ale przede wszystkim o swoje nienarodzone dziecko. Nie wiedziała, jak będzie wyglądać leczenie, czy konieczna będzie chemia, czy nie zaszkodzi maleństwu.

Po wyzdrowieniu strach nie odpuszczał

Choć operacja zakończyła się sukcesem, trauma pozostała. Joanna otwarcie przyznała, że przez długi czas nie potrafiła poradzić sobie z lękiem przed nawrotem choroby. Konieczna była terapia.

Ciągle się bałam, że mam gdzieś raka. Co chwila chodziłam do lekarzy, domagałam się nowych badań, rezonansów, prześwietleń. W końcu wysłali mnie do psychologa

- mówiła bez ogródek.

Kancerofobia – czyli paniczny lęk przed zachorowaniem na raka. To doprowadziła Joannę do wyczerpania psychicznego. Mimo to, nie przestawała występować, pisać i rozśmieszać widzów w całej Polsce.

Pomoc materialna i wsparcie mentalne

Dziś Joanna znów mierzy się z chorobą. Nie zdradza szczegółów, z jakim dokładnie nowotworem się zmaga, ale to czas, który wymaga ciszy, skupienia i przede wszystkim spokoju. Na szczęście nie jest w tym sama. Kabaret Hrabi – jej sceniczna rodzina – stoi za nią murem. Postanowili nie odwoływać trasy, którą aktorka sama zaplanowała. Cały dochód z koncertów trafia na wsparcie jej leczenia.