Jesy Nelson to kolejna gwiazda, która głośno opowiedziała o depresji i problemach związanych z internetowymi hejterami. Celebryci od dawna podnoszą ten temat, zwracając uwagę na szkody, jakie komentarze w sieci potrafią wyrządzić w ludzkiej psychice, zwłaszcza, że ofiarami hejtu padają dziś nie tylko znani i lubiani, ale zwykli ludzie - często nastolatkowie, którym trudno bronić się przed atakami rówieśników.
Wokalistka Little Mix wyznała w nowym dokumencie, że sama ma za sobą bardzo trudny etap, który mógł skończyć się dla niej tragicznie. Gdy Jesy Nelson zdobyła popularność wraz z koleżankami z zespołu, w sieci pojawiły się tysiące komentarzy atakujących ją za jej wygląd i dodatkowe kilogramy. Jesy wpadła w depresję i próbowała popełnić samobójstwo.
Jesy Nelson próbowała popełnić samobójstwo
Jesy Nelson i jej trzy koleżanki - Perrie Edwards, Jade Thirlwall i Leigh-Anne Pinnock - wygrały w 2011 roku 8. edycję brytyjskiego X Factora po tym, jak zostały w trakcie programu połączone w zespół Little Mix. W dokumencie BBC Jesy Nelson: Odd One Out wokalistka przyznała, że pierwsze nienawistne komentarze pod jej adresem pojawiły się w sieci już kilka godzin po zwycięstwie.
W skrzynce odbiorczej miałam około 101 wiadomości z Facebooka, a pierwsza, która się pojawiła, pochodziła od jakiegoś przypadkowego mężczyzny, który pisał: „Jesteś najbrzydszą rzeczą, jaką widziałem w życiu, nie zasługujesz na to, by być w tym dziewczęcym zespole. Zasługujesz na śmierć". To był najgorszy okres w moim życiu. Nie byłam znany tylko jako jedna z wokalistek w Little Mix, byłam znany jako „ta gruba i brzydka”.
- wspomina Jesy Nelson.
W 2013 roku gwiazda wróciła gościnnie z koleżankami z Little Mix na scenę X Factora - tym razem w nowej, odchudzonej wersji. I to nie zatrzymało jednak hejtu.
Straciłam sporo na wadze i wróciłyśmy do X Factor, aby zagrać nasz nowy singiel. Jedyne, na czym mi zależało, to aby ludzie, którzy mnie widzą, mówili: „Och, wygląda dobrze”. Głodziłam się przez tydzień.
Ponieważ komentarze nie skończyły się, Jesy Nelson wpadła w depresję. Wtedy gwiazda podjęła próbę samobójczą.
>> Avicii świętowałby dziś urodziny. Przypominamy ciekawe fakty z życia zmarłego muzyka
Siedziałam w łóżku i płakałam, myśląc: „To się nigdy nie skończy. Będę smutna przez resztę życia, więc po co tu być?". Jedyny sposób, w jaki mogę opisać ból, to ciągle złamane serce. Pamiętam, jak poszłam do kuchni i wzięłam tyle tabletek, ile mogłam. Wtedy mój były, który był ze mną w tym czasie, obudził się i powiedział: „Dlaczego płaczesz?”, Powtarzałam: „Chcę tylko umrzeć”.
- mówi piosenkarka w dokumencie.
W wyniku przedawkowania leków Jesy Nelson trafiła do szpitala. Obyło się jednak bez komplikacji i gwiazda szczęśliwie wróciła do domu. Jesy nie ukrywa jednak, że występy w Little Mix przez długi czas były dla niej nie spełnieniem marzeń, a koszmarem.
Czy naprawdę nie da się powstrzymać internetowego hejtu?