O Jessie J jest ostatnio głośno głównie za sprawą jej związku z Channingiem Tatumem. Para jest od jakiegoś czasu nierozłączna i nikt nie ma już wątpliwości,że wokalistkę i aktora łączy coś poważnego. Tymczasem gwiazda zdobyła się podczas ostatniego koncertu na bardzo osobiste i smutne wyznanie.
Podczas koncertu w Royal Albert Hall w Londynie Jessie J wyznała, że jest bezpłodna. Tę informację lekarze przekazali jej kilka lat temu.
>> Channing Tatum jest największym fanem Jessie J. TEN post to dowód miłości
Jessie J jest bezpłodna. Nie poddaje się i mówi: "Będę mieć dzieci!"
O swoich doświadczeniach Jessie J opowiedziała przed wykonaniem piosenki Four Letter Word.
Tak więc cztery lata temu powiedziano mi, że nie mogę mieć dzieci. W porządku, i tak będę je miała, zaufajcie mi. Kiedy lekarz mi powiedział, moja reakcja brzmiała: "Och, do diabła, nie!". I nie mówię wam o tego, byście mi współczuli. Jestem jedną z milionów kobiet i mężczyzn, którzy przeszli przez to i będą przez to przechodzić i nie może stać się czymś, co nas definiuje. Ale chciałam napisać tę piosenkę dla siebie w chwili bólu i smutku. Ale również po to, by dać sobie trochę radości i dać innym coś, czego mogą słuchać, gdy robi się naprawdę trudno.
- powiedziała Jessie J do publiczności.
Na widowni znajdował się również Channing Tatum, który ostatnio pojawia się na wszystkich koncertach wokalistki. Nie ma wątpliwości, że aktor jest w takich momentach dla niej ogromnym wsparciem.
>> Małgorzata Rozenek-Majdan WŚCIEKŁA na projekt ustawy o in vitro! "To ŚREDNIOWIECZE"