Od miesięcy słyszymy historie związane z ruchem #metoo. Na fali dramatycznych historii kobiety z Hollywood powołały ruch społeczny #timesup.
Jego działanie od początku popierała Jennifer Lopez. Teraz okazuje się, że nie bez powodu. Jennifer Lopez także była molestowana!
Nie byłam tak maltretowana, jak inne kobiety. Ale czy reżyser kazał mi ściągnąć bluzkę i pokazać piersi? Tak! Czy to zrobiłam? Nie!
Przyznała Jennifer Lopez w rozmowie z Harper's Bazaar.
Mówiła też, że był to jej jeden z pierwszych filmów i wtedy bardzo bała się mówić o tej sytuacji. Wspomina, jak była wtedy roztrzęsiona i przestraszona.
Właśnie dla takich kobiet, jak Jennifer Lopez wtedy powstał ruch #timesup.