Fani serialu Przyjaciele z pewnością dobrze pamiętają odcinki, w których wystąpiła Reese Witherspoon. Były ich dokładnie dwie sztuki. Dlaczego tylko dwie? W mediach od lat pojawia się plotka, że przyczyną tak mocnego ograniczenia obecności Reese w produkcji był jej konflikt z Jennifer Aniston, która grała jedną z głównych ról i do tego osobę najbliżej związaną z postacią Witherspoon - jej siostrę.
Według plotek Jennifer Aniston i Reese Witherspoon nie lubiły się (podobno jednym z powodów miała być zazdrość Jen o ówczesnego męża, Brada Pitta, do którego jej serialowa siostra miała "smalić cholewki"), dlatego postać Jill Green nie weszła na dłużej do scenariusza.
Jennifer Aniston i Reese Witherspoon nie lubią się?
Plotki o konflikcie przybrały na sile w ostatnich latach. Być może dlatego producenci amerykańskiego serialu The Morning Show postanowili zatrudnić obie aktorki do ról głównych?!
Jeśli tak właśnie było, to zabieg nie był strzałem w dziesiątkę, bo wyemitowane dotąd odcinki okazały się raczej umiarkowanym sukcesem. Dla aktorek była to za to okazja, by udowodnić, że konflikt między nimi w realnym życiu nie istnieje, bo gdyby istniał - czy zgodziłyby się pracować razem na dłuższą metę?!
Cóż, ten argument dla wielu osób i mediów nie był wystarczający. Jennifer Aniston musiała wprost skomentować relację w Reese Witherspoon w nowym wywiadzie. Gwiazda Przyjaciół odpowiedziała na pytanie, jak to jest pracować znowu z koleżanką po fachu po 20 latach przerwy.
To było tak jakby idealnie się złożyło, bo ona jest tak piekielnie dobra i był między nami pewien niewypowiedziany język. Byłyśmy dla siebie naprawdę dobrym yin-yang.
- powiedziała Jennifer Aniston w wywiadzie dla magazynu People.
Oczywiście po premierze nowego serialu na Apple+ pojawiły się kolejne plotki, jakoby kiepskie recenzje były winą odpowiednio: Jennifer lub Reese. Obie aktorki miały się także wzajemnie oskarżać o odbieranie sobie możliwości zabłyśnięcia przed kamerą. Jak informuje serwis GossipCop.com, te pogłoski także są wyssane z palca.
Potwierdza to niedawny post Aniston na Instagramie, w którym aktorka wyznała koleżance z planu, że ją kocha!