Jay Z odchodzi ze Spotify! Raper usuwa z najpopularniejszego serwisu streamingowego świata wszystkie swoje kawałki!
Mąż Beyonce to nie tylko raper, ale też rekin biznesu. W katalogu prowadzonych przez niego firm jedno z najważniejszych miejsc zajmuje uruchomiony pod koniec 2014 roku serwis Tidal.
Tidal to obecnie jeden z największych serwisów streamingowych świata, ale oczywiście wciąż daleko mu do takich potęg, jak Spotify czy Apple Music. To właśnie w tych usługach fani najczęściej słuchają muzyki swoich ulubionych artystów.
Niestety od dziś fani Jaya Z korzystający ze Spotify nie usłyszą więcej kawałków stworzonych przez swojego idola. Raper zdecydował się usunąć z tego serwisu prawie wszystkie swoje utwory. Na Spotify pozostaną jedynie dwa albumy nagrane z jego udziałem - Unfinished Business z 2004 roku i dwa lata starsza płyta Best of Both Worlds.
Decyzja Jaya Z o usunięciu swojej muzyki z katalogu Spotify ma oczywiście wyprowadzić jego fanów prosta w ramiona serwisu Tidal. W każdym razie Jay Z ma taką nadzieję...
Czy to dobry pomysł? Co o tym myślicie? Czy Jay Z powinien stawiać własnych fanów pod murem?

i

i

i