Jan Kliment

i

Autor: Pawel Wodzynski/East News

Jan Kliment jurorem Mam Talent 2021. Co z tańcem? "Byłem gotowy na zmiany"

2021-08-08 11:57

W jesiennej edycji Tańca z gwiazdami nie zobaczymy Jana Klimenta. Po wielu latach w show tancerz postawił na coś innego i został jurorem w Mam Talent 2021. Czy nie będzie tęsknił za pląsami na parkiecie? Tancerz udzielił wywiadu, w którym opowiedział o tym, jak czuje się w nowej roli.

Jedną ze sporych zmian, które będą miały miejsce w Tańcu z gwiazdami 2021, będzie brak Janka Klimenta. Tancerz odnosił w programie duże sukcesy i wygrał w trzech kolejnych edycjach, w których partnerował Natalii Szroeder, Beacie Tadli i Joannie Mazur. W ostatnich dwóch edycjach Janek tańczył z Moniką Miller i Anną Karwan. Nie zobaczymy go jednak na parkiecie jesienią.

Jan Kliment postawił tym razem na coś innego i dołączył do Małgorzaty Foremniak i Agnieszki Chylińskiej w jury Mam Talent. W Tańcu z gwiazdami 2021 zobaczymy natomiast po raz kolejny jego żonę, Lenkę Klimentową.

ESKA XD #028 - FESTIWALE, ROBOTY, SEKRETY IGRZYSK

- powiedział.

Okazuje się, że Janek ma już nawet swojego faworyta.

- powiedział.

Cieszycie się, że to Jan Kliment zastąpił Agustina Egurrolę?

Jan Kliment w Mam Talent

Jak Jan Kliment czuje się jako juror Mam Talent? Gwiazdor ma już za sobą castingi i ma wyrobione pierwsze wrażenie. Jak zdradził w rozmowie z Super Expressem, od dawna miał już ochotę zmiany i ucieszył się na nową rolę.

Nie ukrywam, że już od jakieś czasu byłem gotowy na zmiany. Propozycja z programu „Mam Talent” przyszła więc do mnie w dobrym momencie. Cieszę się , że mogę rozpocząć nowy etap w swoim życiu. Nie jest to jednak dla mnie zupełnie nowa rola, bo tak naprawdę od dawna jestem przyzwyczajony do sędziowania. Od lat oceniam zawodowe pary na turniejach tańca, choć może w trochę inny sposób i bardziej profesjonalnie. Program „Mam Talent!” to jednak dla mnie spora nowość. To jeden z największych światowych formatów, bardzo dużo się na tej scenie dzieje. Muszę więc mieć cały czas otwarty umysł i skupić się na tym, czego naprawdę szukam.

Byli tacy uczestnicy, którzy dostarczali nam okazji do śmiechu, ale i tacy, którzy doprowadzali nas do łez. Jest tu miejsce na wszystkie emocje – radość, zaskoczenie, a nawet oburzenie, bo i takie sytuacje się zdarzały. Agnieszka Chylińska i Małgosia Foremniak nie jeden raz przyznawały, że tego, co zobaczyły na scenie, nie było jeszcze nigdy w tym programie. A to przecież już 13. edycja! Wielu uczestników zrobiło na mnie wrażenie. Zdarzył się też jeden występ, po którym wprost powiedziałem, że widzę szansę na zwycięstwo w finale. Nie zdradzę, o kogo chodzi, ale myślę, że można mówić już o czarnym koniu tej edycji.