Niektóre filmy wymagają od aktorów wielu poświęceń i długich miesięcy przygotowań. Najwięksi gwiazdorzy Hollywood są skłonni dla ważnej roli przybierają na wadze, chudną, zmieniają fryzury, wyjeżdżają do odległych zakątków świata czy też trenują na siłowni. To ostatnie dotyczy ostatnio Jamiego Foxxa, który właśnie potwierdził, że przygotowuje się do roli Mike'a Tysona.
Co ciekawe, po raz pierwszy plany nakręcenia biografii Mike'a Tysona pojawiły się w Hollywood już w 2014 roku. Wtedy mówiono, że za kamerą produkcji może stanąć sam Martin Scorsese i choć obecnie reżyser jest raczej zajęty innymi projektami, film o słynnym bokserze to już fakt. Jamie Foxx ogłosił właśnie, że prace nad filmem trwają.
Jamie Foxx zagra Mike'a Tysona
Podczas ostatniej rozmowy Jamie Foxx zdradził co nieco na temat prac nad filmową biografią Mike'a Tysona.
Robienie biografii jest trudne. Czasami zajmuje to 20 lat, ale oficjalnie piłka jest w grze. Chcemy pokazać, że wszyscy ewoluują, wszyscy pochodzą z dobrego lub złego miejsca. Myślę, że wszyscy, młodzi i starzy, będą w stanie zrozumieć podróż tego mężczyzny.
To co robimy, to zmiana ciała.
- podsumował.
Szczegóły na temat filmu o Mike'u Tysonie i data premiery nie są jeszcze znane.
- powiedział Jamie Foxx.
Aktor oczywiście pracuje już nad muskulaturą - gwiazdor codziennie wykonuje 60 podciągnięć, 100 pompek i 60 odwrotnych pompek przy krześle. W osiągnięciu wyglądu godnego Mike'a Tysona pomoże mu jednak również technika komputerowa.