Rzeźniczak drwi z matki swojego dziecka. Internautki ostro reagują
Media właśnie obiegła wiadomość o rozprawie sądowej, która według informacji serwisu "Jastrząb Post" odbyła się 13 czerwca 2023. Ewelina Taraszkiewicz miała pozwać żonę Rzeźniczaka, Paulinę, za zniesławienie - Poznali się, jak była prostytutką. Dostaje cztery tys. alimentów. Nie chciałam, ale musiałam - napisała Paulina pod jednym z instagramowych postów. Niedługo po tym wpisie, Paulina powiedziała, że ktoś włamał się jej na konto. Takie tłumaczenia nie przekonały Taraszkiewicz i postanowiła walczyć o swoje dobre imię. Paulina Rzeźniczak nie pojawiła się na rozprawie.
Gdy "Jastrząb Post" poinformował opinię publiczną o sądowej batalii, pod instagramowym postem rozgorzała dyskusja pomiędzy Rzeźniczakiem i internautkami. Jedna z kobiet zamieściła komentarz o treści: No, faktycznie śliczna ta Ewelinka - natomiast Rzeźniczak nie wytrzymał i postanowił na swój sposób zareagować - Instagram vs rzeczywistość polecam - napisał.
Serio? Skoro wylądowałeś z nią w łóżku to chyba musiała ci się podobać - zauważyła jedna z internautek.
Dżizas Kuba zamilcz, przecież to kiedyś będzie czytać wasza córka. Nie wstyd Ci? - zapytała użytkowniczka Instagrama.
Ale prostackie, nie męskie zagranie. Poznaj faceta po tym jak mówi o byłej. Czy ktoś pana przymusił do kopulacji? Przepraszam Pani Ewelino to nie do Pani przytyk - czytamy dalej.
Właśnie wyszła Twoja męskość na światło dzienne... wstyd - dodała kolejna internautka.
Rzeźniczak próbował się bronić, pisząc, że nigdy złego słowa nie powiedział o Ewelinie, jednak kobiety stojące murem za Taraszkiewicz, po tym wpisie już wyrobiły sobie zdanie na jego temat.