Jakub Rzeźniczak

i

Autor: AKPA // Screen/Instagram/@ewelatarasz Jakub Rzeźniczak powiedział, ile płaci na córkę Inez

Celebryci

Jakub Rzeźniczak przekazał pokaźną sumę byłej kochance, z którą ma córkę. Podliczył każdą złotówkę

Historia Jakuba Rzeźniczaka i Eweliny Taraszkiewicz, mimo że dotyczy prywatnych spraw, wielokrotnie stawała się przedmiotem publicznych dyskusji. Ujawnienie konkretnej sumy przekazanej przez piłkarza na utrzymanie córki miało na celu ucięcie dalszych spekulacji na temat wywiązywania się z nałożonych przez sąd obowiązków alimentacyjnych. Taraszkiewicz również zabrała głos.

Jakub Rzeźniczak, znany piłkarz, od lat budzi zainteresowanie mediów nie tylko ze względu na swoje sportowe osiągnięcia, ale także zawirowania w życiu osobistym. Jego relacja z Eweliną Taraszkiewicz, z którą ma dziecko, wielokrotnie była tematem publicznych debat. Po odebraniu mu praw rodzicielskich do córki w październiku 2023 roku i kontrowersyjnej wypowiedzi na temat Inez, Rzeźniczak ponownie znalazł się w centrum uwagi, tym razem z powodu ujawnienia sumy pieniędzy, jaką przekazał matce dziecka.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Krzysztof Stanowski nie szczędził Rzeźniczakowi ostrych słów. "Żałośnie się zatraciłeś"

WYWIAD - Mieczysław Szcześniak - OPOLE

Jakub Rzeźniczak nie czuje więzi z córką

Jakub Rzeźniczak w trakcie wywiadu z "Dzień Dobry TVN" wypowiedział się krzywdząco na temat swojej relacji z córką Inez.

Nie mam kontaktu z córką, to jest moja decyzja. Nie chcę do tego wracać, powiedziałem już wszystko. Nie czuję więzi po tym wszystkim, co się wydarzyło. Chcę być szczery, nie chcę mydlić oczu. Były próby zbudowania tej więzi, te próby się nie udały i myślę, że takie próbowanie co chwilę też jest złe dla Inez

- przyznał szczerze.

Jego słowa wywołały natychmiastową reakcję Eweliny Taraszkiewicz, która prosiła go o powstrzymanie się od publicznych wypowiedzi na temat ich córki, uznając je za szkodliwe dla dziecka.

Piłkarz uciął spekulacje związane z niepłaceniem alimentów

Na piłkarza spadła także fala krytyki związanej z rzekomym niewywiązywaniem się z obowiązku alimentacyjnego. Rzeźniczak postanowił publicznie odnieść się do tych zarzutów podczas Roast CloutMMA, gdzie oświadczył:

Córkę swoją przepraszam, matki Inez nie mam zamiaru przepraszać, bo nie mam za co [...]. Co chwilę czytam, że nie wywiązuję się z obowiązku alimentów, dzisiaj musiałem sprawdzić, jak to wygląda przez te lata. Policzyłem, że od urodzin Inez przekazałem jej mamie 452 tys. zł, to jest średnio ok. 5,5 tys. zł miesięcznie

Te słowa spotkały się z odpowiedzią Taraszkiewicz, która przytoczyła wyrok sądu z grudnia 2022 roku.

Co do kwestii alimentów, sąd wyrokiem w grudniu 2022 r. uznał, iż usprawiedliwione koszty utrzymania naszego wspólnego dziecka na tamten czas wynosiły 5600 zł. Alimenty to składowa kilku czynników m.in. kosztów utrzymania dziecka uwzględniających jego potrzeby materialne i niematerialne, stan zdrowia, zainteresowania, wiek, miejsce zamieszkania. Następnie: możliwości zarobkowe i majątkowe rodziców oraz osobiste starania w wychowanie dziecka

- oświadczyła mama Inez.

Taraszkiewicz w korespondencji z "Faktem" wyznała również, że jej możliwości finansowe, dzięki pomówieniem, ze strony Rzeźniczaka spadły do poziomu minimalnej krajowej.