Atmosfera w Stanach Zjednoczonych jest coraz bardziej napięta, a ostatni weekend maja przebiegł pod znakiem gwałtownych zamieszek. W wielu amerykańskich miastach ludność protestowała przeciwko rasizmowi i bezkarności władzy, a bezpośrednim powodem gwałtownych demonstracji jest śmierć czarnoskórego mężczyzny, do której przyczynił się biały policjant.
Przypomnijmy - przechodnie nagrali film, na którym widać, jak George Floyd leży na ziemi, a policjant przydusza kolanem jego szyję. Mężczyzna krzyczy, że nie może oddychać, ale mimo to funkcjonariusz nie reaguje. George Floyd niestety zmarł.
JAKE PAUL PLĄDROWAŁ SKLEPY? YOUTUBER STANOWCZO ZAPRZECZA
Jeden z najpopularniejszych youtuberów świata (i jednocześnie jeden z najbardziej znienawidzonych...) wykorzystał zamieszki do nakręcenia kolejnego kontrowersyjnego wideo. Jake Paul wybrał się na rozpalone protestami ulice wraz z grupką współpracowników i przyjaciół.
Jake Paul lubi wzbudzać emocje i nie unika w swoich filmach kontrowersji. Tak było i tym razem - zamiast obiektywnie przyglądać się z boku demonstracjom, youtuber i jego ekipa wmieszali się w tłum i przemieszczali się wraz z protestującymi.
Niestety nie wszyscy protestujący skupili się na zademonstrowaniu swojego stanowiska w sprawie śmierci George'a Floyda. Część z uczestników zamieszek skupiła się raczej na niszczeniu i okradaniu napotkanych po drodze sklepów. Zdaniem niektórych internautów, wśród wandali znalazł się także sam Jake Paul!
Polecany artykuł:
Internauci wypatrzyli na filmie zamieszczonym w sieci przez Jake'a Paula i jego ziomków, jak youtuber wychodzi ze zdemolowanego pasażu handlowego z butelką wódki w dłoni. Mężczyzna (zdaniem wielu osób jest nim Jake Paul) triumfalnie przekazuje wódkę kolegom.
Czy alkohol został chwilę wcześniej skradziony ze zniszczonego pasażui? Zdaniem wielu osób Jake Paul osobiście plądrował sklep!
Jake Paul postanowił uciąć spekulacje i stanowczo zaprzeczył, że plądrował sklepy.
Youtuber wydał specjalne oświadczenie, w którym tłumaczy, że wraz ze swoją ekipą jedynie dokumentował to, co dzieje się na ulicach.
- pisali internauci oburzeniu filmem youtubera.
Filmowaliśmy wszystko to, co widzieliśmy, żeby podzieli się swoimi wrażeniami... Tylko dokumentowaliśmy bez angażowania się w do, co się działo
- napisał Jake Paul.
Wiele osób zarzuciło też youtuberowi hipokryzję. Zdaniem części internautów właśnie Jake Paul i jemu podobni biali i bogaci obywatele przyczyniają się swoją postawą do tego, co dzieje się obecnie w Stanach Zjednoczonych.
To przyzwolenie na niszczenie cudzej własności i wandalizm w imię czegoś, czego on (Jake Paul) nie reprezentuje. Powinien się wstydzić