Michael Jackson przez całe swoje życie zmagał się z oskarżeniami o poddawanie się operacjom plastycznym. Chodź sam Jackson zaprzeczał ingerowaniuw swoją urodę to i tak większość osób nie mogła uwierzyć, że nigdy w życiu nie poszedł „pod noż”.
Jak podają zagraniczne media, skóra Michaelawyraźnie zmieniła kolor, widoczne były także różnice w strukturze jego twarzy. Spekulujesię, że jego nos był poddany bardzo dużej liczbie operacji plastycznych. Były także doniesienia o implantach policzków, restrukturyzacji podbródka, botoksie i o wielu innych rzeczach. Jednym słowem mówiąc lista rzekomych operacji plastycznych Króla Popu jest bardzo długa.
W filmie„10 twarzy Michaela Jacksona” pojawia się symulacja tego jak wyglądałaby jego twarz bez jakichkolwiek operacji. W dokumencie wystąpiła się siostra zmarłego muzyka, La Toya, która przypomina słowa brata: „Michael chciał zrobić nos, wciąż powtarzał: Co myślisz? Co myślisz? Powiedziałam: Michaelu, jeśli chcesz, jeśli to sprawi, że poczujesz się lepiej zrób to. Wówczas zapytał mnie: Czy będziesz moim królikiem doświadczalnym? Czy możesz zoperować sobie nos i pozwolić mi zobaczyć jak to wygląda i czy to boli?”
Twierdzono, że chęć do operacji u Michaela spowodowana była wykorzystywaniem go już w młodym wieku ale także jego walką z bogactwem i popularnością.
Michael walczył również z zaburzeniami dysmorficznymi – zaburzeniami psychicznymi, które charakteryzują się przekonaniem o nieestetycznym wyglądzie lub budowie swojego ciała.
W wywiadzie z Martinem Bashirem, Michael przyznał: „Nie przechodziłem operacji plastycznej twarzy, tylko zoperowałem nos. To pomogło mi lepiej oddychać, więc mogę dzięki temu otrzymywać wyższe tony. Mówiąc prawdę nic więcej nie zrobiłem”.
Co jakiś czas będą pewnie pojawiać się coraz to nowsze spekulacje na temat Michaela Jacksona, jednak pewnie już nigdy nie dowiemy się jaka byłaprawda...
Symulacje wyglądu Jacksona możecie zobaczyć: TUTAJ

i

i