Taniec z gwiazdami 2021 był pierwszym zetknięciem Izabeli Małysz ze światem showbiznesu. Przez lata Iza trzymała się w cieniu i wspierała w karierze sportowej swojego męża oraz zajmowała się rodziną. Teraz jednak, gdy jej córka Karolina dojrzała - a we wrześniu wyszła nawet za mąż - Izabela zapragnęła zrobić coś tylko dla siebie i przyjęła propozycję występu w Tańcu z gwiazdami.
Polecany artykuł:
Wiązało się to dla niej z dużymi życiowymi zmianami. Iza przeprowadziła się do Warszawy i przez kilka tygodni intensywnie trenowała w parze ze Stefano Terrazzino. Poniedziałkowy występ okazał się jej ostatnim.
Izabela Małysz odpadła z Tańca z gwiazdami
Rumbę Izy Małysz i Stefano Terrazzino jurorzy ocenili tylko na 26 punktów. Wyjątkowo krytyczna wobec uczestniczki była Iwona Pavlović, która zarzuciła jej, że była w tańcu sztywna i nie radziła sobie bez swojego partnera. Żona Adama Małysza nie okazała się królową parkietu, czy więc nie powinna występować w Tańcu z gwiazdami? Iwona - mimo krytyki jej tańca - jest zupełnie odmiennego zdania.
Tak naprawdę nie wiem co czuła Iza, ale ja myślę, że ona dla siebie dużo w tym programie zrobiła. Powiedziałam jej o tym, że bardzo ją podziwiam i naprawdę gratuluję występu. Kobieta, która zawsze była w cieniu nagle pojawiła się w popularnym programie. Czułam, że Iza tęskni już za domem, za rodziną, że chyba nie do końca show-biznes to jej miejsce. Może jej już ulżyło, że pojedzie do domu.
- powiedziała "Czarna Mamba" w rozmowie z Pomponikiem.
Rzeczywiście - sama Izabela od początku podkreślała, że to właśnie to było dla niej w programie najważniejsze. Kibicowaliście jej?