Emily Ratajkowski zbudowała swoją popularność bezsprzecznie na swoim ciele. Modelka zdobyła sławę w 2013 roku, gdy pojawiła się w teledysku Robina Thicke i Pharrella Williamsa do numeru Blurred Lines. Fani jej urody przypodobali sobie zwłaszcza wersję klipu uncensored, w której Emily pokazała się w całej okazałości, biegając przed kamerą jedynie w skąpych stringach.
Od tamtego czasu Emily Ratajkowski konsekwentnie buduje swój wizerunek na roznegliżowanych fotkach. Na Instagramie gwiazdy regularnie pojawiają się kolejne zdjęcia w skąpej bieliźnie czy zupełnie nagie. Kilka miesięcy temu modelka wpadła na nowy pomysł i stworzyła własną linię strojów kąpielowych. Od tamtego czasu na jej Instagramie pojawiają się niemal wyłącznie zdjęcia w bikini.
Emily Ratajkowski w bikini nudzi?
Całkiem nieoczekiwanie jednak Emily Ratajkowski za swoje skąpe stroje zbiera coraz większy hejt! Internauci nasycili się już najwyraźniej zdjęciami niemal nagiego krocza Emily - jej bikini mają bowiem BARDZO wycięte majtki - i w komentarzach częściej krytykują ją niż podziwiają. Czy to koniec pewnej epoki?
Zgaduję, że w jej pupie pękła nić dentystyczna! Czy ktoś może mi powiedzieć, jaki procent kobiet może nosić ten "strój kąpielowy"?
Naprawdę mogę zobaczyć jej krocze. Jak ktokolwiek mógłby iść w tym na plażę? Na zdjęciach jest fajnie, ale...
To jest wulgarne i bez klasy. Na niektórych dziewczynach może wygląda uroczo, ale to już zbyt wiele
To wygląda niedorzecznie. Okropne
To bikini jest obrzydliwe, owszem, masz wspaniałe ciało, ale szczerze boję się, że przy najmniejszym ruchu wszystko wypadnie na zewnątrz
- czytamy w komentarzach pod zdjęciem na profili Inamorataswim na Instagramie.
Czy to możliwe, że nagie ciało Emily Ratajkowski znudziło się internautom? Wy też uważacie, że ten strój to przesada?
>> Emily Ratajkowski atakuje: "Nikt nie lubi kobiet, które zarabiają na wyglądzie"
