Organizacja przyjęcia komunijnego wiąże się z ogromnym stresem i długimi przygotowaniami. Dlatego też wiele rodzin decyduje się na wyprawienie uroczystego obiadu w lokalach gastronomicznych. Z rodziców spada wówczas ciężar planowania menu, robienia zakupów i w końcu przyrządzania potraw. Z pewnością zorganizowanie przyjęcia w lokalu gastronomicznym wiąże się z wieloma wygodami, ale trzeba także liczyć się z kosztami.
Cena "talerzyka" uzależniona jest od wielu czynników, między innymi miejscowości, w której organizujemy imprezę oraz renomy lokalu. Restauracje znanych celebrytów, między innymi Magdy Gessler, Kuby Wojewódzkiego, Ewy Wachowicz, Borysa Szyca czy Piotra Adamczyka również oferują możliwość zorganizowana przyjęcia komunijnego. Ile trzeba za nie zapłacić? Stawki, jak można się domyślić, nie należą do najniższych.
Ile trzeba zapłacić za Komunię u znanych gwiazd?
Restauracja "U Fukiera", którą prowadzi Magda Gessler, od lat wiedzie prym wśród najdroższych lokali w Polsce. Wysokie ceny według znanej restauratorki idą w parze z wysoką jakością serwowanych potraw oraz obsługi lokalu. Za "talerzyk" u Gessler w tym roku trzeba zapłacić 450 złotych. To aż 100 złotych więcej niż w ubiegłym roku. Nieco taniej jest w lokalu Borysa Szyca "Akademia". Tam koszt za jedną osobę wynosi 400 złotych. Restauracja "Stary Dom", która należy do aktora Piotra Adamczyka, oferuje przyjęcie w cenie za "talerzyk" w wysokości 384 złotych. Natomiast w krakowskim lokalu Ewy Wachowicz "Zalipianki" będziemy musieć zapłacić 220 złotych. Najtaniej jest u Kuby Wojewódzkiego. Gdański lokal " Niewinni Czarodzieje Trzy zero" ma do wyboru trzy opcje menu, z czego najtańsza wynosi 160 zł, opcja druga to wydatek rzędu 180 zł, najdroższa jest opcja z napojami i deserem, bo kosztuje 200 zł.