Książę Harry i Meghan Markle mają za sobą bardzo trudny rok. Sussexowie zostali rodzicami, jednak jednocześnie musieli stawić czoła ogromnemu hejtowi, jaki spłynął na Meghan w tabloidach i w sieci. W obronie swojej prywatności para zdecydowała się ostatecznie na dramatyczną decyzję i ogłosiła, że odchodzi z monarchii. Dziś książę Harry z żoną i synem mieszkają w Kanadzie, jednak nie jest powiedziane, że będzie to ich ostateczna lokalizacja - para wciąż szuka nowego sposobu i miejsca na życie.
Polecany artykuł:
Przeciwnicy Meghan Markle mają jej bardzo wiele do zarzucenia. Krytycy uważają, m.in., że księżna nie przystosowała się do zasad panujących na brytyjskim dworze i celowo skłóciła Harry'ego z rodziną. Nie brakuje głosów, według których Meghan od początku marzył o karierze w Hollywood i przyjaźni z największymi gwiazdami świata, a królewskie małżeństwo miało być drogą do osiągnięcia jej celu. To oczywiście najcięższe zarzuty, które pojawiają się w mediach społecznościowych.
Meghan Markle pod ostrzałem słynnej pisarki
Dotąd jednak tego typu sformułowania pojawiały się w sieci wyłącznie za sprawą anonimowych internautów. Gdy jednak podobne zarzuty w ostrych słowach wyraziła cenoina australijska pisarka Germaine Greer - uważana za jedną z najważniejszych postaci dla feminizmu XX wieku - w sieci zawrzało.
Germaine Greer pojawiła się ostatnio w australijskim programie 60 Minutes, gdzie skomentowała odejście Meghan Markle i księcia Harry'ego z rodziny królewskiej. Pisarka nie zostawiła na księżnej Sussexu suchej nitki - jej zdaniem Meghan to kobieta cyniczna, która poślubiła Harry'ego wyłącznie dla własnych korzyści!
Myślę, że mogli się przeliczyć. Myślę, że mogą popaść w zapomnienie. Jeśli spojrzysz na ogromną liczbę krewnych królewskich, wielu z nich jest całkowicie zapomnianych. Mogę tylko myśleć o tym, że lepiej, żeby ona była zakochana. Jeśli oszukuje przez cały ten czas, och, co za nieszczęście. Ile udawała orgazmów? Ile fałszywych jęków z siebie wydała?
- powiedziała.
Warto dodać, że Greer nie pierwszy raz komentuje związek księcia Harry'ego Meghan Markle. Dzień przed ślubem pary w 2018 roku legendarna feministka twierdziła, że jej zdaniem Meghan "ucieknie" od męża w ciągu pięciu lat.
Myślicie, że spodziewała się, że Harry ucieknie razem z nią?