Siostry Hadid weszły w show-biznes z impetem. Początkowo prym wiodła starsza Gigi, jednak Bella nie dawała za wygraną i w końcu dorównała swojej siostrze. Bella ze swoją matką na czele zapewniała, że swój wygląd, którym zachwyca się dziś cały świat, zawdzięcza tylko naturze. Jednak patrząc na jej zdjęcia z niedalekiej przeszłości można odnieść wrażenie, że panie nie są z fanami do końca szczere. Choć do tej pory Bella zapierała się nogami i rękami, że różnice w jej aktualnym wyglądzie i tym sprzed lat to wynik niefortunnego ustawienia się do zdjęcia.
W rozmowie z amerykańskim Vogue Bella przyznała się, że jednak kiedyś niechcący wpadła pod skalpel. W wieku zaledwie 14 lat dokonała wówczas operacji nosa, czego dziś żałuje. Uważa, że mogłaby się do niego przyzwyczaić.
Żałuję, że nie zachowałam nosa moich przodków. Myślę, że dorosłabym do tego – wyznaje w wywiadzie modelka.
Pozostaje jeszcze kwestia wytłumaczenia innych zmian. Belli zdecydowanie zmieniły się między innymi kości policzkowe i uniosły brwi. Gwiazda utrzymuje, że nie poddała się zabiegowi wypełniania policzków, zdradziła jednak, sekret idący za jej niecodzienną przemianą. Jej zdaniem wiele zrobiło dojrzewanie i… Taśmy modelujące twarz.