Honorata Skarbek to młoda artystka, która dała się poznać polskiej publiczności wiele lat temu, jako blogerka modowa i piosenkarka. W 2011 roku wydała debiutancki album "Honey". Od tamtej pozy na rynku ukazały się kolejne płyty: "Million" (2013), "Puzzle" (2015) oraz "Sunset" (2018). Teraz, gwiazda skupia się na wydawaniu singli, które publikuje w streamingach. W zeszłym roku pojawiły się takie numery jak "Ogień", "Summer Love", "Spadająca gwiazda", jak również "You Can't Sit With Us" z gościnnym udziałem Malika Montany, która okazała się spektakularnym hitem!
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Honorata Skarbek jest nie do poznania! Fani krytykują: "Boże, kim Ty jesteś?"
Honorata Skarbek była na celowniku włodarzy
Honorata Skarbek jest jedną z ulubionych artystek młodego pokolenia, która świetnie radzi sobie w show-biznesie. Ma swój pomysł na siebie i uwielbia artystyczne środowisko. Niedawno pojawiła się na gali Bestsellerów Empiku 2023, gdzie odpowiedziała dziennikarzom na kilka pytań - Jestem osobą, która uwielbia otaczać się sztuką i jakimkolwiek wyrazem artystycznym, a tutaj mamy i książkę i film, dlatego czuję się jak ryba w wodzie - powiedziała młoda artystka.
Padło również pytanie o kontrowersyjne w ostatnim czasie freak-fighty. Okazuje się, że Honey była niegdyś na celowniku włodarzy, którzy chcieli ściągnąć ją do oktagonu. Stawka, którą jej proponowali, z pewnością skusiłaby niejednego artystę, jednak nie Honoratę Skarbek, która jasno odpowiedziała, czy wzięłaby udział w takich walkach.
Nigdy w życiu. Miałam już propozycję do gali freak-fightowych i to były kwoty rzędu kilkuset tysięcy i nigdy w życiu ich nie przyjęłam. Niezależnie od tego, czy to byłoby 500 tysięcy, czy 3 miliony, moja odpowiedź zawsze brzmi: "Nie". W życiu nie zniżę swojego charakteru, swojego honoru, swojego własnego ja w imię pieniędzy. Nie ma takiej możliwości. To jest dla mnie niegodne- odpowiedziała reporterce serwisu internetowego "Jastrząb Post".
Co myśli Honorata Skarbek o uczestnikach freak-fightowych walk?
Skoro Honorata Skarbek ma tak złe zdanie na temat freak-fightów, to czy gardzi osobami, które decydują się wejść do oktagonu?
Nie chcę oceniać innych ludzi. Jeśli ktoś chce to robić, jeśli lubi klimat sportów walki i chce się realizować w tym kierunku, to dlaczego nie? Ja mówię, że nie zrobiłabym tego w imię pieniędzy. Ale ja jako fanka sportu, który uprawiam na co dzień, wolę jednak skupiać się na swoich artystycznych działaniach, niż iść się bić za pieniądze. Ale zupełnie nie oceniam tych, którzy to robią, bo mogą to lubić, mogą nie robić tego w imię pieniędzy, tylko po prostu - lubić ten sport- dodała.
Wynika z tego, że towarzystwo, które pojawia się na galach Fame MMA czy High League nie jest odpowiednie dla Honoraty Skarbek, a jej artystyczna dusza nie współgra z tego rodzaju rozrywką.