W sieci pojawiły się niedawno plotki, że nowym Jamesem Bondem zostanie 43-letni brytyjski aktor Tom Hardy. Niektórzy twierdzą, że obsadzenie go w roli Agenta 007 jest już przesądzone, jednak my na miejscu fanów Hardy'ego wstrzymalibyśmy się jeszcze kilka chwil ze świętowaniem.
Oto na giełdzie nazwisk kandydatów do roli Bonda pojawił się poważny konkurent. Znamy go świetnie, bo to właśnie on wcielił się w rolę Geralta z Rivii w wyprodukowanej przez Netflix serialowej ekranizacji powieści Andrzeja Sapkowskiego.
Czy Henry Cavill byłby dobrym Jamesem Bondem? Co do tego nie mamy żadnych wątpliwości. Co ważne - na podjęcie wyzwania gotowy jest także sam Henry Cavill!
Henry Cavill nowym Jamesem Bondem?
Daniel Craig ostatecznie rezygnuje z udziału w kolejnych filmach o Agencie 007, a w sieci trwają gorączkowe poszukiwania jego następcy. Dla niektórych absolutnym pewniakiem stał się ostatnio Tom Hardy, ale niespodziewanie do gry wszedł właśnie odtwórca roli Wiedźmina, Henry Cavill.
Dziennikarze GQ zapytali go niedawno, czy zgodziłby się na udział w kolejnym filmie o Jamesie Bondzie. Wielu aktorów w tym miejscu "gdybałoby" i szukało wymijającej odpowiedzi, ale Henry Cavill zareagował bardzo entuzjastycznie.
Gdyby Barbara Broccoli i Michael G Wilson (producenci filmów o Bondzie - przyp. red) byli tyn zainteresowani, to absolutnie w to wchodzę.
W tej chwili wszystko jest możliwe. Zobaczymy, co się wydarzy. Ale TAK, z wielką przyjemnością zagrałbym Bonda - to byłoby bardzo, bardzo ekscytujące
- odpowiedział Henry Cavill.
Brytyjski aktor ma spore doświadczenie w graniu twardzieli i superbohaterów, do tego jest mega przystojniakiem, a przed nakręceniem Wiedźmina mocno przypakował...
>> Henry Cavill zdradził sekret na sześciopak. Proste, ale nie róbcie tego w domu!
Co myślicie o jego kandydaturze?