Wyobraźcie sobie, że kiedy wracacie do domu, rodzice opowiadają Wam, że w międzyczasie odwiedził go Wasz idol, bo przypadkiem gdzieś w pobliżu popsuł mu się samochód. Co zrobilibyście, gdyby ojciec opowiadał Wam, że Harry Styles pił herbatę w Waszej kuchni i nakarmił Wasze rybki? To raczej jasne - większość z nas puknęłaby się w czoło i kazała tacie odstawić leki. Ale ta historia zdarzyła się naprawdę!
Opowieść o Harrym Stylesie w domu swojej fanki szybko stała się hitem Twittera. Pewna dziewczyna zamieściła w sieci zdjęcie Harry'ego karmiącego rybki w pokoju czyjegoś domu.
Samochód Harry'ego się zepsuł i ojciec fanki pozwolił mu zaczekać w swoim domu. Kiedy czekali (na naprawdę auta) Harry nakarmił ich rybki i zostawił liścik
- czytamy pod zdjęciem, na którym Harry spogląda tajemniczo wsypując karmę dla rybek do akwarium stojącego w salonie jakichś obcych ludzi ;)
Polecany artykuł:
- napisał Harry Styles do fanki.
Przyznacie chyba, że nie ma drugiego takiego gościa na świecie :))
Oprócz zdjęcia Harry'ego karmiącego rybki w sieci pojawiła się też fotka napisanego przez niego odręcznie listu do fanki.
Theadoro,
Mój samochód zepsuł się na twojej ulicy i tata uprzejmie pozwolił mi poczekać w twoim domu. Jestem załamany, że się nie spotkaliśmy. Mam nadzieję, że to wkrótce nastąpi. Bądź miła dla ludzi.
PS. Nakarm rybki