Po dwóch latach spędzonych w studiu nagraniowym Harry Styles znów "wyszedł do ludzi". To już powoli tradycja, że w czasie pracy nad krążkiem muzyk możliwie najmniej udziela się publicznie i skupia wyłącznie na pracy. Gdy zatem ostatnio Harry'ego widziano z ekipą filmową najpierw w Meksyku, a później w Szkocji, nie było wątpliwości, że premiera jego nowej płyty zbliża się wielkimi krokami.
Kolejnym krokiem Harry'ego Stylesa jest okładka wrześniowego numeru magazynu Rolling Stone.
Harry Styles na okładce Rolling Stone
Na okładce Rolling Stone Harry Styles wystąpił topless (wiedzieliście, że ma tyle tatuaży?!), a wywiad, który znajduje się w środku, zapowiada się wyjątkowo interesująco! Zgodnie z okładką w środku muzyk poruszy co najmniej trzy tematy - seksu, środków psychodelicznych i drogi do sławy. Numer ukaże się 3 września, a my już dziś nie możemy się go doczekać!
Nie ma żadnych wątpliwości, że wzmożona aktywność Harry'ego Stylesa związana jest z przygotowaniami do premiery jego nowej płyty. Przypomnijmy, że fani piosenkarza czekają na krążek już od ponad dwóch lat. Jego debiutancka płyta odniosła ogromny sukces, a singiel Sign of The Times zdobył miliony fanów na całym świecie.
Nie samą pracą człowiek jednak żyje. Ostatnio Harry'ego Stylesa przyłapano w towarzystwie Millie Bobby Brown na koncercie... Ariany Grande. Czyżby Harry podpatrywał koleżankę, przygotowując się do własnego tournee?
Tymczasem już dziś zobaczcie, jak Harry Styles zaprezentował się na okładce Rolling Stone!
Jednym z gwiazdorów, którego stylem Harry Styles się inspiruje, jest Elvis Presley. A co jeśli powiemy Wam, że Elvis wciąż żyje? ;)