Harry Styles to jeden z naszych ulubionych piosenkarzy. Nie dość, że jest przystojny i świetnie śpiewa, to jeszcze cechuje go niesamowite poczucie humoru i dystans do siebie, co udowodnił już niejednokrotnie. Ostatnio - w amerykańskim show Jamesa Cordena.
Harry Styles śpiewa na ulicy!
W piątek, 13 grudnia 2019, premiery doczeka się nowy solowy album Harry'ego Stylesa. Oczywiście, jak każdy artysta, tak i ten promuje swoją płytę już przed jej wydaniem. Dzięki Late Late Show With James Corden (który z założenia jest programem mocno rozrywkowym i czasem przekraczającym granice), piosenki z krążka Fine Line mieli okazję usłyszeć na żywo przypadkowi kierowcy!
W nagraniu, które trafiło do sieci, możemy zobaczyć, jak James Corden namawia swojego rodaka do dania koncertu na przejściu dla pieszych, które - co istotne - nie jest wyłączone z normalnego ruchu ulicznego. Harry Styles ma śpiewać, kiedy samochody mają czerwone światło, a kiedy to zmienia się na zielone, zbiegać z ulicy razem z podestem, tancerzami i choreografią! Styles w końcu się zgadza, ale bez przekonania.
Reżyserem całego "show" jest sam Corden, który występuje także z Harry'm. Całość wypada oczywiście przezabawnie. Finałem "koncertu" jest piosenka Sign Of The Times, którą członek One Direction wykonuje, podwieszony na linie. Co dzieje się dalej? Zobaczcie koniecznie!
Polecany artykuł: