Zmiana fryzury przez gwiazdy nigdy nie uchodzi uwadze ich fanów. Celebryci - zwłaszcza muzycy - lubią bawić się swoim wizerunkiem i w zależności od etapu w życiu czy w twórczości starają się oddać poprzez wygląd swoje myśli. Gdy więc Willow Smith, Halsey i Solange Knowles ogoliły się na łyso, nie był to przypadek. Każda z nich miała ku temu ważny powód.
Ogolona głowa lub fryzura "na jeża" u kobiety wciąż wzbudza duże emocje. My przypominamy dziś trzy gwiazdy, które w pewnym etapie swojej kariery zdecydowały się właśnie na tak drastyczną zmianę wizerunku. Co nimi kierowało?
Zawsze golę głowę w monumentalnych momentach mojego życia, kiedy rzeczy naprawdę się zmieniają.
Willow obcięła włosy, ponieważ jej urody i jej wartości nie mierzy się długością jej włosów.
Solange Knowles
Gdy Solange Knowles ogoliła głowę w 2009, część komentatorów porównywała ją do Britney Spears, która zdecydowała się na ten gest w 2007 roku w wyniku załamania nerwowego. U siostry Beyonce ta metamorfoza była jednak starannie przemyślana. Mówiła o niej tak:
Nie próbuję zrobić z tego stylu ani oświadczenia. Chciałam po prostu uwolnić się od więzów, które czasami nakładają na siebie czarne kobiety za pomocą włosów. Na tym etapie życia chcę poświęcić czas, energię i pieniądze na coś innego. Nie w salonie fryzjerskim.
- mówiła.
Willow Smith
Willow Smith po raz pierwszy ogoliła głowę w 2010 roku, mając zaledwie dziesięć lat. Zrobiła to podczas wykonywania na żywo swojego numeru Whip My Hair. Później do fryzury wróciła jeszcze w 2012 i 2020 roku.
- mówiła.
Jej mama Jada Pinkett-Smith tak natomiast komentowała metamorfozy córki:
Halsey
Halsey postawiła na łysą głowę w 2015 roku z podobnych powodów, z których wcześniej zrobiła to Solange.
Włosy były również ważnym wskaźnikiem problemów rasowych w moim życiu. To jedna z największych symbolicznych walk o kolorowe kobiety. Ogolenie głowy było dla mnie ważne, ponieważ musiałam być w stanie udowodnić, że mogłabym nadal kochać siebie, gdybym to zrobiła.