Halina Mlynkova, znana wokalistka, która rozpoczęła swoją karierę w zespole Brathanki w 1998 roku, wspólnie z bandem stworzyła takie hity jak „Czerwone korale” czy „W kinie w Lublinie”. Na odejście z zespołu zdecydowała się w 2004 roku. Wtedy też na świat przyszedł jej syn Piotr, którego ojcem jest Łukasz Nowicki. Para rozwiodła się w 2012 roku, a Halina kontynuowała swoją muzyczną karierę. Ostatnio jednak na jaw wyszły nowe, zaskakujące informacje dotyczące jej rodziny, a konkretnie jej rodziców i przyrodnich sióstr. Te doniesienia zelektryzowały opinię publiczną.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Halina Mlynkova się rozdwoiła. Szokujące sceny w Twoja Twarz Brzmi Znajomo!
Halina Mlynkova wyznaje prawdę o swoich rodzicach i ich rozstaniu
Halina Mlynkova, prywatnie córka nieżyjącego już poety Władysława Młynka, była przez lata tematem spekulacji medialnych dotyczących jej rodziców i rzekomych przyrodnich sióstr. Plotki te często powielały historię o tym, że ojciec Haliny miał porzucić swoją żonę i dwie córki dla młodszej o 17 lat Anny. Artystka postanowiła jednak rozwiać wszelkie wątpliwości i ujawniła całą prawdę o swojej rodzinie. W wywiadzie Halina stanowczo zdementowała te doniesienia.
Moja mama nie rozbiła małżeństwa. Mama poznała tatę dziewięć lat po rozwodzie, więc mój tata był sam wiele lat i myślę, że oni sami wybrali po prostu. To są dużo starsze dziewczyny ode mnie
- oświadczyła w rozmowie z "Plejadą".
To nieprawda, że Halina Mlynkova nie wiedziała, że ma siostry
Wokalistka wyjaśniła, że jej rodzice poznali się długo po zakończeniu pierwszego małżeństwa ojca, co wyklucza możliwość, że jej mama mogła rozbić tamten związek. Choć Halina nie ma obecnie kontaktu ze swoimi przyrodnimi siostrami, podkreśliła, że wie o ich istnieniu od zawsze i że drzwi jej domu są dla nich zawsze otwarte.
Ta jedna młodsza Natalka miała kontakt z moją rodziną, ona mnie znała, a ja nie pamiętam jej, bo byłam bardzo mała. Ale myślę, że później ten wybór też należał do nich – czy chciały się dalej spotykać z nową rodziną taty czy nie. Ja poznałam starszą siostrę, jak już miała trójkę dzieci, więc te dzieci były niewiele młodsze ode mnie
- dodała.
Halina Mlynkova ma utrudniony kontakt z siostrami
Artystka zaznaczyła, że nigdy nie miała żalu ani pretensji do swoich sióstr za brak kontaktu.
To nie jest kwestia żadnych żali, czy poznałam, czy nie poznałam. Ja o nich wiem od zawsze. Wiem, że są i zawsze u nas drzwi w domu były otwarte, więc zapraszamy z miłą chęcią. Natomiast nie było nigdy takiej sytuacji, że ktoś z nas by się narzucał
- skwitowała.
Te nowe informacje rzucają zupełnie nowe światło na rodzinne relacje Haliny Mlynkovej, pokazując, że artystka od zawsze była świadoma istnienia swoich przyrodnich sióstr, a brak regularnego kontaktu wynika wyłącznie z wyborów dokonanych przez jej siostry.