Swoją wielką miłość do Justina Biebera, Hailey podkreśla na każdym kroku. Głównie na jej Instagramie można trafić na wiele słodkich zdjęć na których pozuje z Justinem. Gdy tylko ma okazję podkreśla, że ma wielkie szczęście, że trafiła akurat na niego. Mimo wielu przeciwności losu, para świetnie sobie wspólnie radzi. W wywiadzie dla magazynu Elle, Hailey Bieber bez zastanowienia kolejny raz skupiła się na osobie Justina i wychwalała go pod niebiosa. Oprócz standardowych superlatyw powiedziała jeszcze o przeciwnościach losu, jakie stanęły im na drodze do szczęścia. Para na szczęście się nie poddała i teraz spokojnie mogą cieszyć się sobą.
Hailey to naprawdę żona na medal, mamy tylko nadzieję, że Justin doceni wysiłek żony!
„Był kimś, na kim zawsze tak bardzo mi zależało i bardzo go kochałam. Oczywiście musieliśmy poświęcić na to sporo pracy i pokonać wiele rzeczy, ale wszystko to było tego warte. Jest niesamowitym człowiekiem i takim dobrym partnerem, z którym można żyć. Nie ma nikogo z kim chciałabym spędzić życie z wyjątkiem niego. Mam więc szczęście”. – chwaliła Justina jego żona.
HAILEY BIEBER O CHOROBIE JUSTINA
Oprócz wielu pochwał, Hailey opowiedziała też o zmaganiach z chorobą Justina boreliozą. Jak sobie poradzili?
„On był naprawdę chory. Ma boreliozę i miał do czynienia z wieloma medycznymi problemami. Wcześniej nie mieliśmy diagnozy. To było bardzo trudne, ponieważ wszyscy z zewnątrz byli bardzo wredni i osądzali go, twierdząc, że wygląda jakby był po narkotykach, bo tak niezdrowo wyglądał. Teraz jest zdrowy”. – mówiła Hailey.