Wydaje się, że gwiazdy kochają Instagram. To właśnie tam mogą chwalić się swoim udanym, luksusowym życiem, podróżami, miłością i karierą. Tymczasem coraz więcej celebrytek głośno mówi o tym, że za sprawą komentarzy social media mają na nie fatalny wpływ!
Internetowy hejt to już niestety powszechne zjawisko. Przekonała się o tym Hailey Baldwin, która ofiarą hejtu padła po tym, jak związała się z Justinem Bieberem.
Hailey Bieber krytykuje Instagram
Unikanie Instagrama to najlepsza rzecz na świecie. Ilekroć robię przerwy, czuję się o wiele lepiej i jestem bardzo szczęśliwa... w momencie, w którym wracam, odczuwam natychmiastowy niepokój, czuję się smutna i jestem poddenerwowana. Trudno jest skupić się na zdrowiu i zdrowiu psychicznym, kiedy za każdym razem, gdy otwierasz Instagram, ktoś atakuje twoją pracę, twój związek lub zasadniczo wszystkie pozytywne rzeczy w twoim życiu. Po prostu nie wierzę, że jesteśmy powołani do życia, w którym tak łatwo jesteśmy wciągani w dyskusje na temat czegoś, z czym nie mamy nic wspólnego. Musimy cofnąć się o krok i zdać sobie sprawę, że musimy wyrażać więcej miłości i sympatii dla siebie nawzajem, zamiast konsekwentnie rozdzierać ludzi i osądzać. Ten świat ma wystarczająco dużo nienawiści i bólu, a ostatnia rzecz, której potrzebujemy, to więcej nienawiści i podziałów.
- napisała Hailey Bieber na Insta Story.
Dokładnie ten sam problem już dawno temu sygnalizowała Selena Gomez, która w końcu ostatecznie porzuciła serwis.
Myślicie, że Hailey będzie kolejna?
>> Justin Bieber i Hailey na okładce Vogue! Ona w białej sukni