Życie w blasku fleszy wcale nie należy do łatwych, zwłaszcza, jeśli Twoim mężem jest Justin Bieber. Hailey Bieber świetnie się o tym przekonała. Do tego stopnia, że była o krok od załamania nerwowego. Jak podał serwis Aceshowbiz, Hailey Bieber strasznie przeżyła komentarze wszystkich hejterów, którzy życzyli jej i Justinowi jak najkrótszego stażu małżeńskiego. Podobno ta sytuacja mocno odbiła się na zdrowiu psychicznym Hailey.
„W przypadku zdrowia psychicznego podstępne jest to, jak ludzie łatwo mogą cię do czegoś przekonać. Miałam setki tysięcy komentarzy, które mnie bombardowały: „Nigdy tego nie zrobisz”, „Do tego czasu się rozwiedziesz”. Wciąż zastanawiałam się, czy ktoś widzi coś czego ja nie widzę. Przez takie coś zaczyna ci się psuć umysł. Pracowałam nad zmianą mojego procesu myślowego, abym mogła to zrozumieć. Nikt z zewnątrz tak naprawdę nie wie co się z nami dzieje. Budzę się każdego ranka z tą osobą. Jestem jedyną osobą, która ma bezpośredni dialog z tą osobą. To mój związek”. – mówiła Hailey.
HAILEY BIEBER MARZY O PRYWATNOŚCI
Hailey dodała, że bardzo by chciała, aby jej związek z Justinem Bieberem stał się bardziej prywatny. Myślicie, że to się uda?