Justin i Hailey są małżeństwem od sześciu lat, a ich relacja od samego początku wzbudza ogromne zainteresowanie. Zakochani nieustannie śledzeni są przez paparazzi, a fani chętnie tworzą kolejne teorie dotyczące byłej dziewczyny artysty - Seleny Gomez. W ostatnich dniach jednak coraz więcej mówi się o kryzysie w związku Bieberów. W mediach pojawia się coraz więcej pogłosek sugerujących, że ich małżeństwo wisi na włosku. Internauci wróżą, że już niedługo Justin rozpocznie swoją single erę. Wszystko zaczęło się w momencie, w którym ojciec Hailey poprosił o modlitwę za córkę i jej męża. Stephen Baldwin przyznał, że wraz ze swoją żoną modli się o Hailey i Justina. W swoim wpisie na Instagramie poprosił również o wsparcie dla córki i zięcia.
Chrześcijanie, proszę, kiedy myślicie o Justinie i Hailey, poświęćcie chwilę, aby ofiarować krótką modlitwę za nich, aby mieli mądrość, ochronę i zbliżyli się do Pana
Hailey Bieber i Justin Bieber - rozwód
Wpis ojca modelki wywołał ogromne poruszenie wśród fanów. Jak dowiedział się portal TMZ, Hailey Bieber miała być zła na swojego tatę za to, że ściągnął uwagę na ich prywatne problemy i poprosiła o usunięcie wpisu. Tak też się stało. Na próżno szukać wspomnianego postu na jego Instagramie. W internecie pojawiła się masa plotek i doniesień o kryzysie w związku Justina i Hailey. Wiele osób zaczęło wróżyć im nawet rozwód. Na komentarz 27-latki nie trzeba było długo czekać. Przy okazji składania mu urodzinowych życzeń kompletnie zaprzeczyła wszystkim spekulacjom. W poście, który dodała na swojego Instagrama podkreśliła, że Justin jest miłością jej życia i nie wyobraża sobie życia bez niego. To jednak nie powstrzymało tworzenia kolejnych historii. Fani uznali, że jej wpis miał jedynie odwrócić ich uwagę. Nic dziwnego, że modelka zdecydowała się jeszcze raz podkreślić, że o żadnym kryzysie nie ma nawet mowy.
Tylko dla twojej wiadomości. Wszelkie historie i ciągłe anonimowe donosy, które widzę na TikToku, są w 100 % nieprawdziwe. Stworzone z powietrza... pochodzą z krainy złudzeń. Wiem, że wygadywanie takich rzeczy może być zabawne, ale wiedzcie, że zawsze są nieprawdziwe. Przepraszam, że to zepsułam - napisała na Instagramie.
Myślicie, że modelka próbuje coś ukryć? A może zgadzacie się z nią w 100%?