Świat show-biznesu jest pełen pokus! Szczególnie trudno jest zachować zdrowy rozsądek, kiedy ktoś staje się sławny z dnia na dzień. Czasami wystarczy kilka imprez w nieodpowiednim towarzystwie, żeby wyrobić sobie szkodliwy nawyk.
Wiele gwiazd walczy z nałogami. Najczęściej uzależnienie dotyczy alkoholu, narkotyków i leków. Niektórzy celebryci mówią wprost, że byli na odwyku. Natomiast o innych plotkuje cały świat, a oni sami zdają się nie widzieć problemu. Te gwiazdy korzystały z pomocy i dzisiaj wyszli już na prostą, w większości...
Demi Lovato
Nie tak dawno temu Demi Lovato świętowała 6 lat w trzeźwości. Na początku swojej kariery zmagała się z uzależnieniem. Jak zapewne dobrze pamiętają fani Demi Lovato, w 2010 roku piosenkarka przeżyła załamanie. Apogeum jej kłopotów przypadło na środek trasy koncertowej z Jonas Brothers. Ostatecznie Demi opuściła tournée i udała się na odwyk. Dzisiaj nie tylko sama jest zdrowa, ale także pomaga innym. Demi Lovato sponsoruje fanom sesje terapeutyczne, przed koncertami w ramach nowej trasy.
Colin Farrell
Prasa donosi, że kilka dni temu Colin Farrell ponownie zgłosił się na odwyk. Powodem mają być powracające problemy z alkoholem. W jednym z wywiadów aktor przyznał, że miał w życiu taki okres, w którym praktycznie nie trzeźwiał i kilkanaście lat życia spędził na imprezowaniu. Teraz podobno ma problemy osobiste i dużo stresu, stąd powrót dawnych problemów. Colin Farrell ma dwóch synów, którzy na pewno bardzo liczą na to, że tata wyzdrowieje.
Britney Spears
Powiedzmy sobie jasno, jeśli Brit przeszła przez rok 2007, to Ty też dasz sobie radę ze wszystkim! Wtedy Britney Spears zmagała się nie tylko z problemami emocjonalnymi, ale także z wieloma nałogami. 16 lutego miała miejsce kulminacja załamania nerwowego Britney Spears. Wokalistka otoczona przez paparazzich weszła do salonu fryzjerskiego w Los Angeles i poprosiła jego obsługę o ogolenie głowy maszynką. Nikt z fryzjerów nie chciał podjąć się tego zadania. Zdawali sobie sprawę, że wokalistka nie jest w najlepszym stanie. Dlatego Britney Spears sama złapała za maszynkę i ogoliła sobie głowę. Kilka dni później świat obiegła informacja, że artystka trafiła do kliniki odwykowej.
Matthew Perry
Aktor zdobył sławę jako Chandler Bing w serialu "Przyjaciele". Chociaż w produkcji był zabawnym goście, to w realu nie było tak kolorowo. Po latach przyznał, że w czasie kręcenia kultowego serialu, praktycznie cały czas był pod wpływem jakichś środków. Matthew Perry był uzależniony od tabletek przeciwbólowych i alkoholu. W 2001 roku niemal umarł z przedawkowania Vicodinu i wycieńczenia organizmu. Na odwyku był wiele razy. Teraz mówi się, że jest "czysty". Jednak z wyglądu nie przypomina ani trochę wesołka Chandlera.
Lindsay Lohan
Niechlubnie nazywano ją "najbardziej zapsutą gwiazdką Disneya". Wszyscy wiedzą, że ma problem z alkoholem i narkotykami. Jednak ona zdaje się nie dopuszczać do siebie myśli, że ma poważny problem. Na odwykach była tyle razy, że ciężko zliczyć. Nawet odsiadka w więzieniu niczego jej nie nauczyła! Trafiła tam za jazdę po pijaku. Sąd skazał ją także na przymusową terapię antyalkoholową. To też niewiele pomogło... W grudniu pokazała się na się corocznej imprezie Daily Mail w Nowym Jorku. Jej twarz była wyraźnie opuchnięta. Czy to zmęczenie, czy alkohol?
Lindsay Lohan to w naszym zestawieniu najcięższy przypadek. Jednak jest sporo gwiazd, które skończyły znacznie gorzej, niż ona. Nałogi zniszczyły mnóstwo zdolnych artystów. Kurt Cobain, Amy Winehouse czy Whitney Houston mogą być przestrogą...