Korea Południowa doczekała się skandalu seksualnego na miarę hollywoodzkiej afery Weinsteina! Kilka gwiazd K-pop zostało oskarżonych o odurzanie i wykorzystywanie seksualne fanek. Znani piosenkarze nagrywali orgie z udziałem młodych dziewczyn, a nagrania udostępniali w sieci.
Najnowszy wątek sprawy dotyczy Jung Joon-younga. Młody wokalista i autor piosenek miał przewodzić grupie muzyków, którzy zajmowali się procederem. Chłopak ma trafić do aresztu w Seulu. Policja zarzuca mu wykorzystanie co najmniej 10 kobiet!
Trailer Stranger Things 3: aktorzy serialu (prawie) dorośli! Na to czekaliście [VIDEO]
Jung Joon-young wraz z kolegami - Seungrim z zespołu Big Bang, Lee Jong-hyunem z boysbandu CNBlue, Choi Jong-hoonem z FT Island i Yong Jun-hyungiem z Highlight - mieli prowadzić szeroko zakrojoną działalność pornograficzną z wykorzystaniem niczego nie świadomych kobiet. Mężczyźni nagrywali i dystrybuowali filmy, na których Jung uprawiał seks z fankami. handel ludźmi w celach seksualnych oraz odurzanie narkotykami klientek swojego dawnego klubu nocnego, Burning Sun.
Skandal seksualny zmusił młodych piosenkarzy do przerwania karier muzycznych. Grozi im wieloletnie więzienie. Afera ujawniła szokujące praktyki sławnych mężczyzn w Korei Południowej. Okazuje się bowiem, że molestowanie kobiet przez wpływowych mężczyzn i handel pornografią z ukrytej kamery w tym kraju to poważniejszy problem.