Informacja o samobójstwie wstrząsnęła fanami. Kim Jong-hyun by jedną z największych gwiazd muzyki K-POP. Członek boysbandu SHINee zabił się w wieku 27 lat.
Jego zespól cieszył się ogromną popularnością! Japońska wersja singla pt. Replay sprzedała się w nakładzie 100 tysięcy kopii egzemplarzy. Wówczas był to absolutny rekord, jeśli chodzi o jakikolwiek debiutancki singiel.
Do sieci trafił list pożegnalny. Kim Jong-hyun poprosił przyjaciółkę Nine9 z zespołu Dear Cloud o opublikowanie go po śmierci. Całość w języku angielskim znajdziecie tutaj.
- Byłem popsuty w środku. Smutek zjadał mnie powoli, aż w końcu pochłonął mnie całego. Nienawidziłem siebie. Pamiętam, że krzyczałem i płakałem, ale nikt nie reagował. [...] Odkąd nie mogę oddychać wolałbym przestać. [...] Chciałem uciec od samego siebie. [...] Wszystko było moją winą. Nie jestem nic wart. nauczyciele, słyszycie te słowa? - czytamy w liście.
Fani nie mogą zrozumieć dlaczego Kim Jong-hyun popełnił samobójstwo. W domu pogrzebowym już wystawiono zdjęcie piosenkarza. Członkowie zespołu SHINee razem z rodziną przez trzy dni będą witać i przyjmować żałobników.