Dziś Anna Cugier-Kotka pojawiła się nawet na komisariacie, ale wniosku o ściganie sprawców wciąż nie złożyła.
Aktorka twierdzi, że kilka dni temu została napadnięta na ulicy przez trzech mężczyzn, którzy dotkliwie ją pobili. Napastnicy mieli też użyć pod jej adresem wulgarnych wyzwisk, odnosząc się do jej udziału w reklamówce Pisu.
Wywołało to od razu komentarze polityczne. Szef PiSu Jarosław Kaczyński pytał dzis - czy to działanie na zlecenie polityczne i sugerował, że "Polska idzie w kierunku Białorusi".
Gwiazda spotów Platformy Obywatelskiej i Pisu ciągle nie złożyła wnisoku o ściganie sprawców, którzy ją rzekomo pobili.
2009-06-09
21:47
Miała złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Ale chyba jednak się rozmyśliła. Anna Cugier-Kotka - aktorka, która wystąpiła w spocie wyborczym PiSu, a wcześniej Platformy, twierdzi, że w weekend została pobita.