Ostatnie miesiące nie są łatwe dla par - zwłaszcza tych, które już wcześniej borykały się z nierozwiązanymi problemami. Obowiązkowa domowa kwarantanna, związana z pandemią koronawirusa, sprawiła, że wiele małżeństw musiało zamknąć się razem w domach. Życie gwiazd zazwyczaj jest pełne podróży i bodźców zewnętrznych, które mogą stanowić odskocznię od kłopotów małżeńskich. Tym razem tych odskoczni zabrakło, a konsekwencje są widoczne gołym okiem.
Na rozwód po prawie 7 latach małżeństwa zdecydowała się ostatnio Christina Ricci.
Jennifer Grey rozwodzi się. W życiu bez happy endu
Jennifer Grey w latach 80. stała się mega gwiazdą za sprawą jednej, ale bardzo ważnej roli - Frances 'Baby' Houseman w filmie Dirty Dancing. Dzięki filmowemu romansowi z Patrickiem Swayze młoda aktorka od razu trafiła do elity Hollywood. I choć ciężko wymienić choć jedną inną rolę tej gwiazdy (a miała ich sporo), do dziś kojarzymy ją bardzo dobrze.
Niestety, w życiu Jennifer Grey trudno mówić o happy endzie. Aktorka właśnie ogłosiła rozwód z mężem, Clarkiem Greggiem. Małżonkowie już w styczniu mieli poważne problemy. Okres kwarantanny nie pomógł im ich rozwiązać...
Po 19 latach razem, zdecydowaliśmy się na separację w styczniu, wiedząc, że zawsze będziemy rodziną, która kocha, docenia i troszczy się o siebie wzajemnie. Ostatnio podjęlismy trudną decyzję o rozwodzie, ale pozostajemy sobie bliscy i jesteśmy bardzo wdzięczni za życie, które dzieliliśmy, i wspaniałą córkę, którą wychowaliśmy - Jennifer i Clark.
p.s. Jestem totalnie zapłakana, kiedy to publikuję.
- napisała gwiazda Dirty Dancing na Instagramie.
Jennifer Grey i Clark Gregg wzięli ślub w lipcu 2001. Ich córka, Stella, przyszła na świat w grudniu tego samego roku.