W nocy z 10 na 11 stycznia 2023 odbyła się 80. ceremonia wręczenia Złotych Globów - nagród filmowych przyznawanych corocznie przez Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej. Jedna ze statuetek powędrowała do Jennifer Coolidge, która zachwyciła swoją rolą w serialu "Biały Lotos", gdzie wspaniale wykreowała postać zamożnej kobiety, Tanyi McQuoid.
Jennifer Coolidge skradła całe show na ceremonii rozdania Złotych Globów. Wideo z przemówienia obiegło świat
Kiedy Jennifer Coolidge w 1999 roku pierwszy raz wcieliła się w postać Jeanine w filmie "American Pie", od tamtej pory w świadomości wielu ludzi istnieje głównie jako "matka Stiflera"- kobieta ponętna, dojrzała, uwielbiająca seks - idealnie pasująca do określenia MILF. Przez ostanie 23 lata grała mniejsze i większe role w filmach i serialach, jednak największym przełomem w jej karierze okazała się drugoplanowa rola w "Białym Lotosie", który jest wysoko oceniany przez widzów i krytyków filmowych.
Nie bez powodu więc, Jennifer Coolidge została wyróżniona na ceremonii Złotych Globów. Statuetka powędrowała prosto w jej ręce, a aktorka wygłosiła zabawne i wzruszające przemówienie. Zwróciła się między innymi do twórcy "Białego Lotosu", Mike'a White'a i podziękowała mu za wiarę w jej talent.
Chcę tylko, żebyście wszyscy wiedzieli, że jako młodsza osoba miałam wielkie marzenia i oczekiwania, ale stało się, wiecie, życie trochę się posypało” – wyjaśniła gwiazda. "Wiecie, myślałam, że zostanę królową Monako, chociaż zrobił to ktoś inny - zażartowała - Chcę jeszcze tylko powiedzieć, Mike White, że dałeś mi nadzieję na nowy początek, mimo że to już koniec. Ponieważ mnie zabiłeś, ale to nie ma znaczenia. Bo nawet jeśli to już koniec, to tak jakby zmieniłeś moje życie na milion różnych sposobów. Moi sąsiedzi ze mną rozmawiają… Nie, mówię poważnie, żadna z tych osób – nigdy nie zostałam zaproszona na imprezę na moim wzgórzu, a teraz wszyscy mnie zapraszają - dodała aktorka.
Łez wzruszenia nie krył Mike White, a kamery co rusz pokazywały jego reakcję na słowa Jennifer. Podsumowując, aktorka zwróciła się do reżysera słowami: "Kocham cię na śmierć". Media na całym świecie zaczęły publikować w sieci przemówienie Coolidge, a internauci pokochali ją na nowo.