Gra o Tron to serial, który wprowadził kilka nowości na rynku serialowym - po pierwsze, po raz pierwszy w historii twórcy Game of Thrones nie bali się uśmiercać kolejnych, głównych bohaterów, a po drugie - nie bali się bardzo realistycznych i podawanych w dużych ilościach scen seksu. Jedną z aktorek, która miała w tej dziedzinie sporo do zagrania, była Natalie Dormer, czyli serialowa Margaery Tyrell.
Natalie Dormer już nieraz zaznaczała, że nie boi się realistycznych, erotycznych scen - najważniejsze, by odzwierciedlały one życie rzeczywiste.
>> Tak poznali się Justin Bieber i Hailey Baldwin! Zobacz video z 2009 roku!
W rozmowie z The Sun Natalie Dormer powiedziała:
Seks i romans to wielka część ludzkich motywacji. Tak długo, jak łączą się one z historią, nie widzę problemu. Ale myslę, że Gra o Tron jest w tej kwestii dobra. Przemoc jest dość naturalna. Nie jest jakaś bardzo wystylizowana. Nie jest wyładniona. Seks też jest dość realny i brudny. Chodzi o te surowe, zmysłowe cechy ludzkiego życia.
- powiedziała.
Przyznajcie, jesteście fanami erotycznych scen z Natalie Dormer?