Fani Gry o Tron od miesięcy czekali na jakiekolwiek informacje na temat ostatniego sezonu serialu. Twórcy już od dawna zapowiadali, że Gra o Tron 8 będzie najbardziej spektakularnym show w historii telewizji i na długo zapadnie w pamięci widzów. Nic dziwnego, że emocje wokół premiery Game of Thrones 8 rosną z każdym dniem. A takie deklaracje aktorów tylko je podgrzewają.
Kit Harington, który w Game of Thrones wciela się w rolę Jona Snowa, nie ukrywa, że praca na planie Gry o Tron 8 była dla niego i jego kolegów prawdziwą męczarnią. Co takiego tam się działo?
>> Gra o Tron 8: Emilia Clarke żegna się z serialem! Jak skończyła Daenerys?
Kit Harington: Gra o Tron 8 miała nas złamać
Z pracą na planie Gry o Tron 8 wszyscy aktorzy pożegnali się już wiele tygodni temu. Nie brakowało łez i oficjalnych pożegnań w sieci. Dla niektórych z nich praca przy serialu była częścią dorastania, jak w przypadku Maisie Williams, czyli Aryi Stark, która na planie pierwszego sezonu Gry o Tron pojawiła się jako dziecko.
Okazuje się jednak, że praca przy Grze o Tron 8 będzie większości z aktorów kojarzyła się nie najlepiej.
Ostatni sezon Gry o Tron wyglądał tak, jakby był stworzony, by nas złamać. Pamiętam, że wszyscy w końcu chodzili, mówiąc: "Mam już dość. Kocham to, to najlepsze, co mnie w życiu spotkało i pewnego dnia będę za tym tęsknić - ale jestem wykończony"
- przyznał Kit Harington.
Co tak wykończyło aktorów? Tego oczywiście będziemy mogli dowiedzieć się wraz z premierą Gry o Tron 8. Ta zaplanowana jest na kwiecień tego roku.
Będziecie oglądać?
>> Gra o Tron 8: Maisie Williams nakręciła ostatnią scenę! Jak skończyła Arya?