Gołota: Adamek musi za to zapłacić

Przed każdą ważną walką bokserską zawodnicy prężą się i napinają, jak wkurzone pitbulle. Zazwyczaj jednak jest to część wielkiego show, pokazówka dla prasyurządzana dla podgrzania atmosfery. Alew przypadku Gołoty i Adamka chyba nie do końca. Wszystko wskazuje na to, że ci panowie naprawdę się nie lubią. Dlaczego?
Kiedyś pewien „życzliwy” nagrał prywatną rozmowę, w której Adamek powiedział o jednym ze znajomych: „przecież to jest alfons, Gołocie dziwki przysyłał”. Kiedy nagranie ujrzało światło dzienne, Andrew nie mógł mu tego wybaczyć. – Nie mogłem tego zostawić. Obraził moją żonę, mnie. Nie jest moim kolegą, kiedyś był... Teraz musi zapłacić za to, co powiedział... – powiedział w rozmowie z Super Expressem. – Mam taką zasadę: nie biję kobiet, dzieci i Adamka, teraz jednak ją złamię – dodaje lekceważąco Gołota. Jak sądzicie, da radę?
(why)