Gigi Hadid zamknęła usta hejterom! Od jakiegoś czasu modelka jest chudsza, niż wcześniej. To wywołało falę spekulacji! W serii tweetów Gigi Hadid wyjaśniła skąd zmiany w jej ciele.
Tych, którzy są tak bardzo ciekawi skąd biorą się zmiany w moim ciele informuję, że mam zdiagnozowaną chorobę Hashimoto. Kiedy miałam 17 lat i zaczynałam karierę nie miałam tej diagnozy. Wtedy nazywano mnie "za dużą do biznesu"...
Napisała na swoim twitterze Gigi Hadid. Z kolei na ostatnim pokazie Victoria's Secret modelka wyszła na wybieg o wiele chudsza, niż wcześniej. Od tamtej pory fani niepokoili się tymi zmianami, a hejterzy obserwowali je krytycznym wzrokiem. Padały też oskarżenia, że Gigi Hadid bierze narkotyki, by schudnąć.
Zdaje się, że Gigi Hadid ma dość tłumaczenia się ze swojej wagi!
Teraz mogę być dla was "za chuda". Ale moje ciało tak reaguje i szczerze mówiąc, ta "chudość" to nie jest jeszcze ta, którą chcę osiągnąć. Narkotyki? To nie moja sprawa! Nie wkładajcie mnie do tego worka, tylko dlatego, że nie rozumiecie co się dzieje z moim ciałem.
Pisała sczerze Gigi Hadid. Swoją serię tweetów Gigi Hadid zakończyła takim apelem:
Proszę, was jako użytkowników mediów społecznościowych i ludzi - miejcie więcej empatii. Nigdy nie znacie całej historii. Używajcie swojej energii, by pomagać tym, na których patrzycie, a nie bądźcie okrutni.
Chyba raz na zawsze udało się Gigi Hadid zakończyć dyskusję na temat jej wagi. Zgadzacie się z przesłaniem modelki?
i
i
